Meritum Bank to jeden z najmłodszych graczy na rynku rachunków osobistych. RORy w ofercie banku pojawiły się dopiero pod koniec ubiegłego roku. Wcześniej słynął głównie z wysokooprocentowanych depozytów, które można było zakładać bezpośrednio przez internet. W styczniu Meritum rozpoczął promocję oferując każdej osobie, która zakładając lokatę uruchomi MeritumKonto Zarabiające, dodatkowe 10 proc. do odsetek z lokaty. Początkowo promocja miała trwać do kwietnia, ale została przedłużona do końca wakacji.
Przedłużając promocję, bank zdecydował się jednak na obniżkę oprocentowania wszystkich lokat znajdujących się w ofercie. Mimo tego, warunki i tak prezentują się całkiem nieźle. Zwłaszcza, że lokaty Meritum Zysku w Internecie wykorzystują mechanizm dziennej kapitalizacji odsetek, dzięki czemu klient nie płaci podatku Belki. Obecnie na lokatach półrocznych bank oferuje 4,5 proc., na lokatach zakładanych na 9 miesięcy 5 proc., na 12 miesięcy 5,10 proc., a na 15 miesięcy 5,30 proc. (wszystkie stawki podane w skali roku). Stawki atrakcyjne, zwłaszcza jeśli uwzględnimy 10 proc. bonus.
Niestety wysokość bonusu ogranicza maksymalna kwota lokaty ustanowiona przez bank na 10 tys. zł. Klient może co prawda założyć dowolną liczbę lokat, ale premię w postaci 10 proc. otrzyma tylko od jednej zgłoszonej do udziału promocji lokaty. W praktyce deponując maksymalną możliwa stawkę, czyli 10 tys. zł, klient będzie mógł zarobić:
-
na lokacie 6M: 229,44 zł odsetek + 22,94 zł premii = 252,38 zł
-
na lokacie 9M: 385,28 zł odsetek + 38,53 zł premii = 423,81 zł
-
na lokacie 12M: 523,22 zł odsetek + 52,32 zł premii = 575,54 zł
-
na lokacie 15M: 686,05 zł odsetek + 68,60 zł premii = 754,65 zł
Warunkiem niezbędnym do wzięcia udziału w promocji jest zdeponowanie minimum 3 tys. zł na lokacie internetowej (to minimalna kwota lokaty) i otworzenie rachunku. Konto musi być aktywne do czasu wygaśnięcia lokaty, bo bank wypłaci tu promocyjne odsetki. Ponadto Meritum wymaga, by klient zlecił z konta jeden przelew.
Jak wygląda natomiast samo MeritumKonto Zarabiające? Bank reklamuje je jako połączenie internetowego ROR-u i konta oszczędnościowego. Otwarcie, prowadzenie i przelewy są za darmo. Z rachunkiem oszczędnościowym łączy je natomiast wysokie oprocentowanie sięgające aż 5,5 proc. w skali roku. Jednak tylko dla kwot powyżej 10 tys. zł. Miesięczna kapitalizacja odsetek sprawia jednak, że od zysku potrącany jest 19 proc. podatek Belki. W rzeczywistości klient zarobi zatem o jedną piątą mniej. Pewne niewygodne ograniczenia wiążą się z kartą debetową. Aby za nią nie płacić, klient musi dokonać transakcji bezgotówkowych na minimum 500 zł. Większość banków zwalnia z opłaty za kartę klientów którzy dokonają transakcji na kwotę 100-300 zł. Standardowo opłata wynosi 3 zł miesięcznie, więc klient który nie będzie korzystał z karty do MeritumKonta Zarabiającego zapłaci 36 zł prowizji rocznie co pomniejszy zysk z lokaty. Oczywiście można założyć rachunek bez karty tylko po to, by dostać bonusowe odsetki. Wówczas nie będzie można jednak szybko wycofać pieniędzy z konta. Pozostanie przelew na inny rachunek, a ten najpewniej zostanie zaksięgowany dopiero na drugi dzień. Na marginesie – wypłaty z bankomatów są darmowe, ale dopiero od kwoty 500 zł.
Przedłużając promocję Meritum włącza się do trwającej właśnie rywalizacji banków na konta osobiste. Nie wiadomo ilu klientów udało mu się pozyskać w czasie pierwszego etapu promocji, bo bank nie chce ujawnić informacji o liczbie prowadzonych ROR. Mimo, że 10 proc. w reklamie konta przyciąga wzrok, to Meritum Bank zapłaci za uruchomienie ROR-u mniej niż konkurencja. BZWBK daje 100 zł, a Alior płaci łącznie 200 zł (w porywach do 600 zł). Deutsche Bank PBC jest skłonny wpłacić nawet 760 zł pierwszej składki na produkt inwestycyjno-ubezpieczeniowy, jeśli klient otworzy też rachunek.
>>> Czytaj także: Wojna na konta – Alior kontratakuje <<<
Także samo konto w porównaniu do internetowych odpowiedników mBanku, ING Banku, DB PBC, Open Finance czy nawet standardowego rachunku w Polbanku pod względem stawianych klientowi wymagań wypada nieco słabiej. Zwłaszcza jeśli dodatkowo spojrzymy na nie przez pryzmat produktów depozytowych dostępnych chociażby we wspomnianym Open Finance czy Polbanku. W OF klient na lokacie rocznej (5,65 proc.) zarobi więcej niż w Meritum z promocją, bo za utrzymanie depozytu przez rok dostanie 581,22 zł i to bez konieczności zakładania konta osobistego. Polbank na rachunku oszczędnościowym oferuje 5,5 proc. z dzienną kapitalizacją odsetek. Po roku klient dostanie 565,39 zł, ale nie będzie musiał zamrażać pieniędzy. Oczywiście, jeśli przyjmiemy teoretycznie, że przez ten czas oprocentowanie konta nie ulegnie zmianie.
Konto w Meritum oferuje jednak kilka ciekawych rozwiązań, którymi nie może pochwalić się konkurencja. Posiadacze rachunku mogą w systemie bankowości internetowej uzyskać np. raport z BIK. Interesującym dodatkiem jest także specjalne narzędzie do zarządzania domowym budżetem dostępne po zalogowaniu na konto – Meritum Planer. Dla osób, które i tak planują założyć internetowy ROR, a dodatkowo chcą korzystnie ulokować oszczędności, oferta Meritum może być dobrym rozwiązaniem. Warto wykorzystać okazję, jeśli konto będzie używane jako podstawowy rachunek osobisty. W takiej sytuacji jedynym mankamentem może być stosunkowo wysoka kwota wypłaty z bankomatu, ale z drugiej strony klient dostaje wszystkie maszyny bez prowizji za wypłatę. Dodatkowo warto mieć na uwadze, że oprocentowanie lokat cały czas spada i już wkrótce założenie depozytu na takich warunkach może być trudne.
Źródło: PR News