Nasi czytelnicy chyba już wiedzą, bo zapewne większość z nich ogląda TVN 24. Z wielkimi fanfarami wystartowała nowa strona tej stacji telewizyjnej. Trzeba przyznać – kawał dobrej roboty. Początkowo start planowano na początek lutego. Mimo spóźnienia, warto było czekać – aczkolwiek bez stałego łącza się nie obędzie.Multimedia na stałe wkraczają w internet. To już nie tylko podcasty ale i normalne materiały video. TVN24 w końcu wykorzystało swoje know-how i z impetem weszło w sieć. Na stronie aż roi się od fragmentów przeróżnych audycji nadawanych na antenie. W tym momencie już niczego się nie przegapi. Nas zainteresowała najbardziej część poświęcona biznesowi: http://www.tvn24.pl/12692,dzial.html
Wzorem innych redakcji, również tutaj zapędzono dziennikarzy do pisania blogów. Z redakcji biznesowej pisze w tym momencie tylko momencie Roman Młodkowski.
http://www.tvn24.pl/0,75,blog.html . Czekamy na kolejnych – chociaż nie za bardzo wierzymy, że będą mieli czas, żeby coś tam częściej pisać.
Z ciekawych rzeczy – wprowadzono Pasek TVN24 i Pulpit TVN24. Ciekawe ilu internautów zdecyduje się na instalację tego oprogramowania. To ostatnio zrobiło się bardzo modne, żeby wspomnieć BRE Bank ze swoim czytnikiem. Z naszych informacji wynika, że nad podobnym rozwiązaniem pracuje również inny bank z pierwszej, powiedzmy 7ki.
Niestety wciąż nie można obejrzeć kanału na żywo. Można tylko posłuchać. Oglądanie na ekranie komputera jest płatne.
Kupno przez Polsat TV Biznes wyraźnie nadało przyspieszenia TVNowi. Mimo, że wiele osób stwierdza, że w Polsce nie ma jeszcze takiego popytu, to TVN startuje z osobnym kanałem biznesowym. To ucieczka do przodu. Zwłaszcza, że swoich ambicji nie kryje TVP, a do tego wcale nie wiadomo, co ostatecznie wymyśli Murdoch. Faktem jest, że instytucje finansowe z roku na rok wydają coraz więcej na promocję, a telewizja wciąż jest ich ulubionym kanałem dotarcia do potencjalnych i obecnych klientów. Z drugiej strony to, że manager magazine i Forbs nie ma dużych nakładów o czymś jednak świadczy (podobnie jak upadek BW i BM).
Być może jednak nowe media same stworzą sobie grupę odbiorców. Gazeta Wyborcza wystartowała ostatnio z dodatkiem „Pieniądze”, a Dziennik chce mieć własną wkładkę ekonomiczną. To chyba największy i najbardziej ryzykowny projekt ekonomiczny w prasie w ostatnim okresie. Axel nie skąpi jednak środków. Z Parkietu przeszedł do Dziennika Jacek Iskra. Z kolei z Dziennika do Wyborczej przeszedł Przemysław Poznański – zmienił jednak branżę i teraz będzie zajmował się przede wszystkim telekomunikacją. Jednym słowem walka między mediami zaczyna być bardzo ciekawa – wystarczy wspomnieć metamorfozę Gazety Prawnej, która coraz skuteczniej walczy z Rzeczpospolitą. Na drugim biegunie jest Puls Biznesu, który nie może przebić pewnego pułapu nakładu. Dobra koniunktura na rynku sprzyja Parkietowi. Jednym słowem prawdziwa uczta dla czytelników. Pewnym problemem może być to, że ławka dobrych dziennikarzy finansowych jest wyjątkowo krótka, a część z nich przechodzi co jakiś czas na przykład do biznesu. Proces dojrzewania nowego dziennikarskiego narybku jest zaś w tej branży stosunkowo wolny. Na całe szczęście konkurencja działa i rynek mediów biznesowych rozwija się wyjątkowo dobrze.