Firma Xelion należąca do Pekao rzuca wyzwanie najlepszym doradcom PKO BP i zaprasza do bezpośredniej konfrontacji. To pierwsza tego typu kampania marketingowa na rynku. Kto wyjdzie z niej zwycięsko? Czy w ogóle dojdzie do walki?
Xelion. Doradcy Finansowi to działająca od 2003 r. firma założona przez Pekao, odpowiednik włoskiego UniCredit Xelion Banca. Swoją ofertę polski Xelion kieruje głównie do klientów zamożnych, posiadających przynajmniej 100 tys. zł aktywów. Najbliższe plany zakładają stworzenie pod marką Xelion domu maklerskiego.
Pojedynek w wadze ciężkiej
Xelion rzuca wyzwanie PKO BP. Obie instytucje miałby wystawić 15-osobowe zespoły doradców zajmujących się inwestycjami klientów private bankingu oraz świadczących usługę zarządzania majątkiem. Starcie polegać by miało na rozwiązaniu testu, ocenionego następnie przez niezależną instytucję.
„Rzuciliśmy rękawicę – czekamy na jej podniesienie do 22 kwietnia”, czytamy w komunikatach zamieszczonych w dzisiejszej prasie. Termin i miejsce pojedynku Xelion pozwala wyznaczyć sobie na 9 maja w jednej z placówek firmy w Warszawie.
Walka o lepszą jakość doradztwa?
Mamy poważne przesłanki, by twierdzić, że jakość doradztwa jest wśród klientów nisko oceniana. Pojedynek jest realnym testem umiejętności, a zarazem pretekstem do szerszej dyskusji na temat całej branży – tłumaczy Adam Niewiński, Prezes Xelion. Doradcy Finansowi. Na poparcie swojej tezy przytacza wyniki zamówionego w Homo Homini badania.
Ponad jedna trzecia ankietowanych wskazuje, że ichkontakty z doradcą ograniczają się do minimum. 54 proc. badanych wskazuje, że doradcy nigdy nie kontaktowali się z nimi podczas gwałtownych zmian indeksów giełdowych. Tylko co drugi ankietowany przyznaje, że doradca na bieżąco udostępniał im raporty na temat stanu ich inwestycji. Według badania podczas spotkań z doradcą częściej poruszane są tematy związane z ofertą kredytową, niż inwestycjami w fundusze, czy zabezpieczeniem emerytalnym.
Xelion wskazuje, że niepokojące są też wyniki związane z profesjonalizmem samych doradców. Aż 41 proc. ankietowanych twierdzi, że doradcy nie przeprowadzili pełnej analizy ich sytuacji finansowej, a ponad połowa respondentów przyznała, że doradca nie zbadał ich pod kątem profilu MiFID. Zdaniem Xeliona wyniki pokazują, że większość klientów korzystających z usług doradztwa inwestycyjnego nie uzyskuje rzetelnego i merytorycznego wsparcia.
Agresywna strategia pretendenta
To nie pierwsza tego rodzaju zaczepna akcja Xeliona w ostatnim czasie. Od dwóch tygodni firma w prasie zachęcał niezadowolonych z usług doradztwa finansowego klientów konkurencji do zgłaszania swoich doradców na specjalne szkolenie organizowane przez Xelion. Nie trzeba chyba dodawać, jak bardzo upokarzające dla każdego doradcy byłoby to zaproszenie.
Xelion rozpoczął bardzo agresywną i odważną grę, do której się z pewnością dobrze przygotował. Trudno spodziewać się, że PKO BP, czyli potentat pod względem zasięgu sieci doradztwa, wejdzie w nią na warunkach zaproponowanych przez pretendenta. Zwłaszcza, że akcja sprawia wrażenie inicjatywy, na której kosztem PKO chciałoby się wypromować Pekao. Czyżby był to początek bezpośredniej konfrontacji pomiędzy liderami polskiej bankowości?
Nieczyste zagranie
Zaproszenie PKO BP do testu z doradztwa inwestycyjnego dla klienta zamożnego i private bankingu jest dla tego banku o tyle kłopotliwe, że nie jest to segment rynku, na którym skupia się ta instytucja. Doradcy banku ze skarbonką w logo zawsze chętniej zwracali się w stronę detalicznych klientów o znacznie mniejszej zasobności portfela niż klient docelowy Xeliona.
Do tego zaproponowane bardzo bliskie terminy, miejsce konfrontacji na terenie placówki Xeliona i publiczna forma wezwania stawiają PKO BP w niezręcznej sytuacji. Dlatego nie będzie zaskoczeniem jeżeli bank potraktuje to wszystko jako niesmaczny żart i wystawi do walki Szymona Majewskiego.
Źródło: PR News