W ubiegłym tygodniu podaliśmy, powołując się na nasze źródła, że od lipca Biedronki zaczną akceptować karty płatnicze. Dzisiejszy „Dziennik Gazeta Prawna” również potwierdza te informacje.
W ubiegłym tygodniu podaliśmy powołując się na nasze źródła, że od lipca w Biedronkach będzie można płacić kartami. Tych informacji nie chciało nam potwierdzić biuro prasowe Jeronimo Martins. Dziś gazeta również informuje, powołując się na swoje źródła, że od lipca w Biedronkach będzie można płacić kartami.
Źródło: eastnews.pl
„Liczymy na to, że poziom opłat za obsługę transakcji kartami płatniczymi, jaki ma zacząć obowiązywać na polskim rynku w tym roku, otworzy nam drogę do podjęcia decyzji o akceptacji tej formy płatności w sieci sklepów Biedronka. Dotychczasowa wysokość opłat związanych z obsługą transakcji bezgotówkowych spowodowałaby obciążenie naszych klientów dodatkowym kosztem. Byłoby to niespójne z naszą strategią oferowania produktów najwyższej jakości w jak najniższych cenach, oraz z naszym modelem biznesowym, bazującym na prostocie i przejrzystości. Obsługa transakcji bezgotówkowych zostanie wdrożona w sieci Biedronka pod warunkiem i w momencie, kiedy poziom kosztów obsługi zostanie obniżony do stopnia, który nie będzie powodował dodatkowych obciążeń dla klientów.”- usłyszeliśmy w biurze prasowym Jeronimo Martins.
Zobacz też: Biedronka duma nad płatnościami, ale kasjerki wiedzą swoje
Z komentarza wynika jednak jasno, że firma liczy na efekty obniżek interchange. Pierwsze zaczną być widoczne właśnie w połowie roku, bo wówczas zacznie obowiązywać obniżona stawka interchange. Niewykluczone jednak, że Biedronki będą mogły liczyć na stawkę niższą niż administracyjne 0,5 proc. Pierwszego lipca rusza także „Large Merchants Interchange Program” opracowany przez organizację MasterCard.
Kluczowym elementem programu będzie nowa obniżona stawka opłaty interchange. Będzie ona wynosiła 0,3 proc., a skorzystać z niej będą mogły te sieci handlowe, których roczny obrót kształtuje się na poziomie 3 miliardów złotych, a raportowana transakcyjność kartami MasterCard i Maestro wynosi 22,5 proc.
Zobacz też: Pierwsi płaciliśmy telefonem w Biedronce
Co ważne MasterCard przygotował również konkurencyjne warunki dla tych sieci handlowych, które dotychczas nie akceptowały płatności kartami. Będą mogły one skorzystać z przywilejów programu, czyli niższej stawki interchange, podczas specjalnego okresu przejściowego. – Okres przejściowy dla akceptantów, którzy do tej pory nie oferowali możliwości płacenia kartą, będzie wynosił 2 lata. W tym czasie będą mogli oni korzystać z naszego programu – mówi Michał Skowronek, Dyrektor Generalny na Polskę i Kraje Bałkańskie w MasterCard Europe.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że ten punkt programu został wręcz „uszyty” pod Biedronkę, która jako jedyna z dużych sieci handlowych nie akceptuje jeszcze kart. Klienci mogą tam płacić bezgotówkowo jedynie za pomocą aplikacji mobilnych.
Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, płatności w Biedronkach będzie obsługiwał Bank Pekao SA, a w sieci zostaną zainstalowane terminale firmy Ingenico. Płatności kartowe nie ruszą jednak od razu we wszystkich sklepach – będą wdrażane sukcesywnie.
Z naszych informacji wynika, że już w lipcu będzie można zapłacić m.in. w Biedronce na ul. Przyjaźni na wrocławskim osiedlu Krzyki.
Wojciech Boczoń
Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach? Obserwuj mnie na Twitterze.