W ankiecie ING sprawdzono poparcie dla projektu organizacji olimpiady nad Wisłą. Polacy okazali się być podzieleni w ocenie tego pomysłu. Mniej niż połowa ankietowanych (45%) uważa, że igrzyska olimpijskie byłyby doskonałą promocją Polski, a Euro pokazało, że jesteśmy gotowi na takie wyzwanie.
Co druga osoba nie chce, aby Polska walczyła o organizację igrzysk olimpijskich – wynika z ankiety ING.
Większość respondentów (55%) sądzi jednak, że nie stać nas na kolejne stadiony i hale. Odsetek przeciwników organizacji olimpiady w naszym kraju jest blisko o 20% wyższy niż w przypadku Euro 2012. W ankiecie ING, którą przeprowadziliśmy w czerwcu tego roku, tylko jedna trzecia respondentów (36%) uznała, że mistrzostwa nie przyniosą Polsce żadnych korzyści, a wydane pieniądze nigdy się nie zwrócą.
Zdecydowanie niższe poparcie dla igrzysk olimpijskich w Polsce może być jednym z powodów, dlaczego wielkie imprezy sportowe są rzadko organizowane pod rząd w tym samym kraju. Na ile obawy przed organizacją kolejnej dużej imprezy są uzasadnione, przekonamy się już wkrótce – Brazylia, gospodarz mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 r., dwa lata później będzie gościć letnią olimpiadę.
Dla Polski Euro 2012 nigdy nie miało być przedsięwzięciem biznesowym przynoszącym zyski. Ważniejsze było pokazanie się Europie. Korzyści wizerunkowe dla Polski są rzeczywiście znaczące. Czy jednak organizacja kolejnej dużej imprezy w tak krótkim czasie przyniosłaby porównywalne profity? Zapewne już nie. Tak jak spada przyjemność z konsumpcji każdego kolejnego pączka, tak i korzyści z organizacji olimpiady byłyby mniejsze, tym bardziej że oczekiwania z zagranicy wobec naszego kraju byłyby już wyższe.
W ankiecie ING sprawdziliśmy także, jak żądni sukcesów olimpijskich są Polacy. W zamian za zwycięstwo w kwalifikacji medalowej w Londynie co piąty respondent (21%) byłby gotowy poświęcić 1% swoich rocznych dochodów. W porównaniu z Euro 2012 r. to niewiele – za zwycięstwo polskiej reprezentacji na mistrzostwach taką sumę skłonny był zapłacić co drugi Polak (49%). Pod tym względem wypadliśmy zresztą najlepiej w Europie – np. za sukces reprezentacji Niemiec gotowych było poświęcić część swoich dochodów tylko 4% naszych zachodnich sąsiadów. Zapewne głód sukcesów na olimpiadzie byłby wyższy, gdyby Polska była gospodarzem igrzysk. Wyniki naszej ankiety potwierdzają jednak, że to piłka nożna jest uważana nad Wisłą za sport narodowy, mimo braku większych sukcesów w tej dyscyplinie od wielu lat.
Ankiety zostały przeprowadzone w dniach 10 – 19 lipca br. wśród klientów ING Banku Śląskiego korzystających z systemu bankowości internetowej ING BankOnLine. Na pytanie „Czy chciałbyś, aby Polska walczyła o organizację igrzysk olimpijskich?” uzyskaliśmy 36 323 odpowiedzi, na pytanie „Czy byłbyś w stanie poświęcić 1% swoich rocznych dochodów, aby Polska została zwycięzcą w klasyfikacji medalowej olimpiady w Londynie?” uzyskaliśmy 13 400 odpowiedzi.
Źródło: Akademia Kobiet Sukcesu