W lutym nabywcy zgłaszali popyt na mieszkania o średniej powierzchni 51,3 m kw. W tym samym czasie spółdzielnie oddawały do użytkowania mieszkania o powierzchni 61,7 m kw. Deweloperzy natomiast wybudowali lokale średnio o 15,9 m kw. za duże. W uproszczeniu można więc przyjąć, że ich oferta była o jeden pokój większa w stosunku do potrzeb. Co prawda w ostatnim czasie podaż dostosowuje się do popytu, ale w tym tempie potrwa to jeszcze ponad 5 lat.
Zgodnie z najświeższymi danymi GUS w ciągu ostatnich 12 miesięcy zostało w Polsce oddanych do użytkowania blisko 131 tys. mieszkań. Ich średni metraż wyniósł przeszło 104 m kw. Największe lokale, czy raczej domy budowali inwestorzy indywidualni. Przeciętnie miały one blisko 146 m kw. W przypadku deweloperów metraż ten był znacznie mniejszy i wynosił 65,6 m kw. Spółdzielnie natomiast budowały lokale o 6,9 m kw. mniejsze. Odpowiada to trzypokojowemu lokalowi w standardzie popularnym. Tymczasem preferencje klientów, zbierane i analizowane przez Home Broker wskazują, że przeciętny poszukiwany przez kupujących metraż w ostatnich 12 miesiącach to 51,5 m kw., co zwykle przekłada się na dwa pokoje. Nadwyżka po stronie podaży wyniosła więc aż 14,1 m kw. W przypadku lokali oddawanych do użytkowania przez spółdzielnie różnica była blisko dwukrotnie mniejsza i wyniosła 7,2 metrów. Spółdzielnie budują jednak dziesięć razy mniej mieszkań niż deweloperzy, przez co ich wpływ na rynek nieruchomości jest niewielki.
Dostosowanie metraży za ponad 5 lat
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy widać jednak, że firmy budujące mieszkania dostosowują stopniowo wielkość budowanych mieszkań do potrzeb popytu. Obecna dynamika tego trendu jest jednak zbyt powolna. W obecnym tempie może to bowiem potrwać nawet przeszło pięć lat. Trzeba jednak zauważyć, że budowa teraz oddawanych mieszkań rozpoczęła się mniej więcej dwa lata temu, zatem częściowo jest wynikiem decyzji podejmowanych jeszcze w przeddzień kryzysu. Obecnie większość rozpoczynanych projektów plasuje się w segmencie popularnym. Dzięki temu nabywcy mogą znaleźć w sprzedaży mieszkania o relatywnie wysokim stosunku liczby pokoi do powierzchni lokalu. Problem jednak w tym, że wprowadzić się do nich będzie można dopiero za kilka czy kilkanaście miesięcy.
W lutym wybudowano większe
W opisany powyżej trend nie wpisują się lutowe wyniki budownictwa mieszkaniowego. Na rynku nie widać jednak czynników, które mogłyby spowodować aby należało traktować najświeższe dane inaczej niż zdarzenie jednorazowe. W samym lutym bowiem nastąpił duży wzrost przeciętnego metrażu mieszkania oddawanego zarówno przez spółdzielnie jak i deweloperów. Odnosząc lutowy wynik do styczniowego widać odpowiednio wzrost o 16,4% do 61,7 m kw. oraz o 9,5% do 67,2 m kw.
Odnosząc te dane do wielkości preferowanych przez nabywców widać, że w przypadku deweloperów różnica wciąż pozostaje znacznie większa niż w przypadku spółdzielni i wynosi 15,9 m kw. W tym kontekście warto ponadto wspomnieć, że lokale o małych metrażach znikają z nowych inwestycji w bardzo szybkim tempie, a duże mieszkania często czekają na nabywców długo po zakończeniu projektu. Właśnie w tym segmencie należy spodziewać się największej elastyczności deweloperów podczas negocjacji. W obliczu blisko rekordowej podaży nowych mieszkań rabat często decyduje o sprzedaży nieruchomości, a największe lokale należą do najmniej płynnego segmentu rynku.
Źródło: Home Broker