Finanse stanowią integralną część naszej rzeczywistości, a my w różnych sytuacjach życiowych korzystamy z określonych produktów dostosowanych do indywidualnych potrzeb. Wskazane jest, by rzeczywiście uwzględniały one nasze wymagania – w przeciwnym razie pojawia się ryzyko spirali zadłużenia i nietrafionych inwestycji.
Z uwagi na panujący kryzys gospodarczy oraz pogarszającą się kondycję firm coraz więcej osób zaczyna nękać wizja utraty stanowiska pracy. Czy można w jakikolwiek sposób zabezpieczyć się na taką okoliczność i jakie produkty finansowe wybrać, by zminimalizować konsekwencje takiego scenariusza? Poniżej przedstawiamy kilka propozycji, które warto rozważyć.
Lokata bankowa – To świetny pomysł, zwłaszcza lokata krótkoterminowa. Dzięki niej zrealizujemy odsetki, zanim zajdzie potrzeba konsumowania kapitału w przypadku faktycznej utraty pracy. Produkt jest wart polecenia także tym osobom, które nie posiadają znacznych oszczędności, ale są w stanie odłożyć co miesiąc choćby 500 zł na depozycie. W ten sposób unikniemy pokusy skonsumowania oszczędności, a jednocześnie zyskamy względną płynność kapitału, zamrażając co miesiąc kolejne 500 zł.
Lokata strukturyzowana – Atrakcyjna propozycja ze względu na gwarancję kapitału, zwłaszcza gdy wybieramy produkt krótkoterminowy (3-6 miesięcy) i nie dysponujemy dodatkowymi oszczędnościami. Możemy zyskać więcej niż na lokacie bankowej. Gdy skuszeni większymi stopami zwrotu, wybierzemy produkt z dłuższym terminem realizacji zysków (24-36 miesięcy), warto podzielić część oszczędności pomiędzy lokatę strukturyzowaną a depozyt bankowy. Dzięki temu, w razie potrzeby konsumpcji części kapitału ze względu na utratę pracy, sięgniemy po depozyt, narażając się jedynie na stratę odsetek. Na lokacie strukuryzowanej stracilibyśmy część wpłaconego kapitału, uiszczając opłatę likwidacyjną.
Ubezpieczenie od utraty pracy – Rozwiązanie dobre, ale nie dla każdego, ponieważ ubezpieczyciel może wypłacić odszkodowanie w przypadku zajścia ściśle określonego zdarzenia, jakim przeważnie jest jednostronne wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę. Jeśli zatem z jakichkolwiek względów zależy nam na rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron (co często proponują pracodawcy, którzy pragną rozstać się z pracownikiem zamiast wypowiadać umowę jednostronnie), nie będzie to produkt odpowiedni dla nas. Ponadto wiele aktywnych osób, które nawet w razie utraty pracy zachowują aktywność (dodatkowe zajęcia, aktywne poszukiwanie nowego pracodawcy, rozpoczęcie własnej działalności), nie podejmuje kroku rejestracji w urzędzie dla bezrobotnych, uznając to za społeczną degradację. Tymczasem podstawą do wypłacenia świadczenia przez towarzystwo ubezpieczeniowe jest dostarczony ubezpieczycielowi dokument poświadczający fakt rejestracji. Warto jednak rozważyć skorzystanie z tego produktu, gdy czujemy się zagrożeni długotrwałym bezrobociem. W szczególności może to dotyczyć małych miejscowości, gdzie głównym pracodawcą są duże zakłady produkcyjne borykające się z problemami finansowymi.
Karta kredytowa – Tak, ale tylko dla niektórych! Karta kredytowa, będąc najprostszym narzędziem finansowania wydatków, może okazać się pomocna również w sytuacji zagrożenia utratą pracy. Jednak powinniśmy wydawać tylko takie sumy, które możemy spłacić pensją w terminie 50 dni z zachowaniem nadwyżki finansowej. Karta kredytowa może także zdać swój egzamin, gdy faktycznie stracimy pracę. W takiej sytuacji zalecana jest jednak szczególna ostrożność. Konieczne jest, by wydatki nie przekroczyły świadczeń, jakie otrzymamy w okresie wypowiedzenia z zachowaniem nadwyżek w terminie do 50 dni lub środków zgromadzonych na lokacie bankowej. Dzięki takiemu posunięciu może się okazać, że przed terminem spłaty zadłużenia na karcie znajdziemy nowe zatrudnienie i spłacimy dług pensją uzyskaną od nowego pracodawcy, zachowując jednocześnie oszczędności zgromadzone na depozycie.
Arkadiusz Rembowski, Dyrektor ds. Rozwoju Produktów Finansowych
Money Expert SA
Źródło: Money Expert