„Rzeczpospolita” sprawdziła, na jaką ofertę kredytową może liczyć rodzina czteroosobowa (dwoje dzieci w wieku szkolnym) o dochodach miesięcznych 3000 zł netto, która chce pożyczyć na rok 2000 zł. W zestawieniu najkorzystniej wypadły Kredyt Bank, Bank Millennium, BZ WBK i ING Bank.
„Okazuje się, że przy kredytach gotówkowych równie ważna jak oprocentowanie jest prowizja. Wynosi ona nawet 5 proc. (jest to maksymalna wysokość przewidziana w ustawie o kredycie konsumenckim). Niektóre banki pobierają także inne opłaty. Na przykład w Eurobanku czy Toyota Banku trzeba wnieść prowizję przygotowawczą w wysokości 40 zł. Dodatkowym kosztem może okazać się ubezpieczenie kredytu, polisa na życie czy od utraty pracy.”, czytamy.
„Przeglądanie ofert warto zacząć od banku prowadzącego konto osobiste, bo często stali klienci mogą liczyć na korzystniejsze warunki. Na przykład Bank Millennium od swoich klientów pobiera tylko 2 proc. prowizji, co sprawia, że efektywna stopa wynosi 12,28 proc, a dla nowych klientów 18,6 proc. Niższą prowizję płacą także stali klienci Banku BGŻ (3,5 proc).”, pisze dziennik.
Alternatywnym sposobem sfinansowania wyprawki dla dziecka może być uruchomienie linii kredytowej w rachunku osobistym. Taki kredyt jest podpięty do rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, a odsetki naliczane są od faktycznie wykorzystanej kwoty. Oprocentowanie kredytów w koncie oscyluje w granicach 15 proc. Można także poszukać taniej karty kredytowej. Jej konstrukcja umożliwia skorzystanie z około 60 dni nieoprocentowanego kredytu.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.