Jak zastrzegł na wczorajszej konferencji prasowej prezes BRE Sławomir Lachowski, na dobry wynik w drugim kwartale (83,9 mln zł zysku netto – najwięcej od 4 lat) wpłynęło kilka zdarzeń jednorazowych i nie należy oczekiwać, aby został on powtórzony w kolejnych kwartałach. – Wyniki osiągnięte w pierwszym półroczu pozwalają bardziej optymistycznie patrzeć na drugą połowę roku. Cele strategiczne są bardziej niż realistyczne – zapewnił Lachowski.
Jak donosi dziennik jednorazowymi zdarzeniami, które poprawiły wyniki BRE w II kwartale, była spłata trzech kredytów o wartości 30 mln zł, które w księgach banku były sklasyfikowane jako stracone, a także sprzedaż 9proc. pakietu akcji TVN, na którym bank zarobił 7,7 mln zł, i przychody z dywidend, netto 17,3 mln zł. Jednocześnie w tym kwartale bank utworzył rezerwy w wys. 50 mln zł na premie dla pracowników, w związku z wprowadzeniem nowego systemu motywacyjnego.
Największy udział w zysku brutto miała bankowość korporacyjna (117,4 mln zł) i inwestycyjna (83,7 mln zł). Poza tym 8,6 mln zł przyniosła bankowość detaliczna, na której w I półroczu 2004 r. bank miał 17,3 mln zł straty brutto.
Jak podaje „Rzeczpospolita” przedstawiciele banku zaprezentowali na konferencji nowy model biznesowy w obszarze bankowości korporacyjnej, która ma pozostać głównym źródłem dochodów i w 2008 roku przynosić 35 – 40 proc. rocznych zysków. Celem jest zwiększenie do 2008 roku o prawie połowę liczby obsługiwanych firm o przychodach do 30 mln zł i w przedziale od 30 mln zł – do 1 mld zł.
Bank chce też dalej rozwijać działalność detaliczną i planuje zwiększyć liczbę placówek Multibanku do 100 (obecnie 57), a mBanku do 60 (obecnie 36). Ponadto niedawno zarejestrował spółkę, która zajmie się pośrednictwem finansowym i będzie koncentrować się na sprzedaży kredytów konsumenckich, samochodowych, hipotecznych i ubezpieczeń – pisze dziennik.