„Szef NBP Sławomir Skrzypek rozmawiał już z wicepremier i minister finansów Zytą Gilowską o Wojciechu Kwaśniaku – wynika z informacji „Rz”. Wicepremier nie będzie protestowała przeciwko zwolnieniu głównego inspektora nadzoru bankowego. Zyta Gilowska musiała wydać swoją opinię, ponieważ według prawa bankowego szefa nadzoru odwołuje prezes NBP w porozumieniu z ministrem finansów.” – czytamy.
„O tym, że Wojciech Kwaśniak będzie musiał odejść z Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, mówi się od dawna. Nie jest on ulubieńcem przedstawicieli rządzących partii. Wraz z powołaniem na stanowisko prezesa NBP Sławomira Skrzypka stało się niemal pewne, że Kwaśniak nie utrzyma swojego stanowiska.” – pisze gazeta.
„Bankowcy faktycznie oceniają szefa GINB dobrze. Twierdzą, że jest apolityczny, że jest dobrym fachowcem. Wojciech Kwaśniak jest przez nich szanowany, aczkolwiek wielu finansistów go nie lubi. Dlaczego? Bo niejednokrotnie uprzykrzał im życie restrykcyjnymi regulacjami czy nakazami. Bankowcy nie byli zachwyceni, gdy usłyszeli w listopadzie 2005 roku, że nadzór bankowy chce wprowadzić surowe ograniczenia w udzielaniu kredytów walutowych.” – podaje dziennik.
Wojciech Kwaśniak pracuje w NBP od 18 lat. Od kwietnia 2000 r. jest szefem GINB. Jeśli zmieni się szef GINB, zmieni się również skład Komisji Nadzoru Bankowego. Inspektor jest bowiem członkiem komisji.
Więcej informacji w „Rzeczpospolitej”.