Takie oczekiwania rynku będą miały bezpośredni wpływ na wzrost wartości euro wobec dolara oraz funta, gdyż brytyjska gospodarka również coraz wyraźniej spowalnia czego odzwierciedleniem będzie spadek kwietniowego indeksu PMI sektora usług, którego odczyt poznamy dzisiaj o godzinie 10:30. Popołudniowy kalendarz danych makroekonomicznych będzie pusty, więc ustalony w przedpołudniem trend wzrostowy na eurodolarze ma szanse utrzymać się do końca dnia.
Rynek polski.
Polscy inwestorzy nie poznają dzisiaj żadnych istotnych danych makroekonomicznych z naszej gospodarki. Czynnikami umacniającymi naszą walutę mogą być powrót eurodolara na północ, oraz ponowne wypowiedzi przedstawicieli RPP o konieczności dalszego zacieśniania polityki monetarnej w Polsce i walce o stabilność cen. Według prognoz MF inflacja CPI w kwietniu wyniesie podobnie jak w marcu 4,1% r/r. To właśnie ten nadal wysoki prawdopodobny odczyt może ograniczyć oczekiwania rynku na dłuższą przerwę w podwyżkach kosztów pieniądza przez RPP a jednocześnie spowodować powrót naszej waluty do aprecjacji po ostatniej technicznej korekcie.
ANALIZA TECHNICZNA
EURUSD
Po przebiciu się w dół przez linię kanału nastąpiło odbicie. Dołek został wyrysowany poniżej poziomu korekty 38.2% ale już po kilku godzinach przetestował ten poziom jako wsparcie. Udało się powrócić również ponad górną granice kanału długoterminowego i ostatecznie zatrzymać się na oporze przy 1.5530. Obecnie znajdujemy się w okolicach ważnego wsparcia i najprawdopodobniej na spadki będziemy musieli chwile poczekać. Dzień zapowiada się spokojnie, a kurs powinien zbliżyć się do poziomu oporu w okolicach 1.56. Wsparcia to 1.5470, 1.5420 oraz oczywiście wcześniejszy dołek. Oporu poszukamy na 1.5530 oraz 1.5650.
USDPLN
Korekta pomogła przełamać opór na wysokości 23.6% długości głównej fali spadku, ale dalsze wzrosty skutecznie zatrzymał poziom 2.2450. Od kilku godzin z powodzeniem broni się wsparcie na 2.2140. W przypadku przebicia się w dół następnym poziomem hamującym spadki będzie 2.1845. Najbliższy opór to 2.2450.
EURPLN
Od kilku dni poruszamy się pomiędzy poziomami wsparcia i oporu. Kontynuowana jest zatem pewnego rodzaju kumulacja i wybicie jednego z tych poziomów może spowodować szybsze ruchy na tej parze. Na chwilę obecną bardziej prawdopodobne jest kontynuowanie spadków ale musimy pamiętać o sezonowej skłonności do osłabienia się w okresie przed wakacyjnym.
GBPPLN
Od kilku dni niewiele się zmienia na tej parze. Cały czas utrzymujemy się w granicach poziomu wyznaczającego 23.6% zasięgu fali trendu. Najbliższego wsparcia można szukać w pobliżu 4.3450, opór to 4.4550.
