Przejęcia w polskim sektorze bankowym stają się coraz droższe, co powoduje, że są coraz mniej opłacalne. Nordea stawia na wzrost organiczny, który pozwala dostosować tempo do możliwości inwestycyjnych i wprowadzania niezbędnych korekt, co z kolei ogranicza ryzyko. Pod koniec 2006 r. zarząd banku podjął decyzję utworzenia w ciągu 2 lat 150 nowoczesnych placówek.
– Rozwój sieci to dla nas jeden z priorytetów. Badania wskazują, że lokalizacja tradycyjnej placówki jest nadal dla większości klientów najważniejszym kryterium wyboru banku – mówi Włodzimierz Kiciński, prezes zarządu Nordea Bank Polska.
Turbo to nazwa projektu rozwoju sieci oddziałów, budowanych według nowego modelu. We wszystkich nowych placówkach klienci mogą korzystać z wielokanałowego dostępu do usług, 24 godziny na dobę. Umożliwiają to bankomaty, wyposażone w funkcję wpłat, infomaty z dostępem do bankowości elektronicznej oraz telefon, poprzez który można na przykład założyć lokatę czy sprawdzić saldo rachunku.
Za główny cel ekspansji Nordea obrała na razie 5 największych polskich aglomeracji: warszawską, trójmiejską, poznańską, wrocławską i krakowską. W samej Warszawie bank planuje otwarcie ponad 50 nowych placówek.
Zdobywaniu rynku ma służyć nowoczesna oferta, zawierająca między innymi innowacyjne konto Nordea Spektrum – z bezpłatnymi wypłatami ze wszystkich bankomatów na terenie całego kraju i bezpłatnym prowadzeniem*, kredyt hipoteczny w CHF i PLN, a także produkty depozytowe i bancassurance z polisą Nordea Profit Plus czy produktami strukturyzowanymi.
Ze wzrostem liczby placówek wzrośnie także zatrudnienie. W projekcie Turbo znajdzie je łącznie 800 osób, z czego 750 to pracownicy bezpośredniej obsługi klienta. Nowa kadra przed zatrudnieniem przechodzi intensywny cykl szkoleń w łódzkim centrum szkoleniowym banku Nordea.