Aktywa instytucji zagranicznych były na koniec stycznia mniejsze niż w listopadzie 2007 roku, ale wciąż wyższe o blisko +30 mln złotych niż w październiku 2007 roku. Oznacza to, że w monitorowanej przez nas grupie, spadek poziomu aktywów, był na tyle silny, że wielkość aktywów wróciła do poziomu z października ubiegłego roku.
Po raz pierwszy w raporcie o aktywach zagranicznych funduszy inwestycyjnych uwzględniamy aktywa Legg Mason Investments (Luxembourg), Torrus Funds oraz World Investments Opportunities Funds. Obok wspomnianej trójki, tak jak w dotychczasowych raportach, uwzględniono aktywa pozyskane z Polski przez BlackRock Merrill Lynch, Fortis Investments, Franklin Templeton, HSBC Investments oraz Robeco. Warto przypomnieć, że prezentowane w raporcie aktywa napłynęły do funduszy zagranicznych w wyniku sprzedaży bezpośredniej na podstawie notyfikacji Komisji Nadzoru Finansowego oraz dzięki dystrybucji poprzez Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe.
Styczniowe załamanie na światowych giełdach spowodowało istotną zmianę w strukturze aktywów funduszy. Podczas spadków, znalazła się grupa inwestorów, która zamieniała fundusze akcyjne na fundusze spółek sektorowych. Dodatkowo pewne grono inwestorów dokupywało właśnie tytuły uczestnictwa tych funduszy. Takie zachowanie świadczy o dużej elastyczności klientów zagranicznych TFI. W wyniku tych zjawisk, aktywa zgromadzone w funduszach sektorowych wzrosły o +24 mln złotych, co przy znacznym spadku poziomu całości aktywów spowodowało wzrost udziału funduszy tej grupy z 21% w grudniu 2007, do 24,7% w styczniu 2008. W przypadku funduszy papierów dłużnych zadziałał mechanizm konwersji i dlatego udział tej grupy wzrósł do 7,3%. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku grupy funduszy pieniężnych wraz z funduszami ochrony kapitału, gdzie wzrost wartości aktywów był głównie efektem nowych nabyć. W wyniku styczniowych spadków wzrósł udział wszystkich głównych grup aktywów, za wyjątkiem funduszy akcyjnych (niebędących funduszami akcji sektorowych). Ich udział zmniejszył się o -11,8 pkt bazowych, osiągając na koniec stycznia poziom 53%.
Analiza geograficznej alokacji aktywów pokazuje ogromne ukierunkowanie na rynki wschodzące. Najpopularniejszym regionem jest Azja z wyłączeniem Japonii. Chociaż ta grupa funduszy odnotowała największy spadek udziału w strukturze aktywów, czyli z 22,6% do 16% to wciąż ekspozycja na te rynki pozostaje w strukturze funduszy zagranicznych największa. Kolejnym najpopularniejszym kierunkiem inwestycyjnym są fundusze akcji globalnych rynków emerging markets. Na miejscu trzecim znajdują się fundusze regionu EMEA, czyli Europa Środkowa oraz Bliski Wschód, a na czwartym Ameryka Łacińska. Polacy są natomiast sceptycznie nastawieni wobec rynków rozwiniętych. W funduszach akcji amerykańskich, akcji Europy Zachodniej oraz Japonii zgromadzono jedynie 1,42% wszystkich aktywów.
Styczniowy spadek poziomu aktywów funduszy zagranicznych wpisuje się w krajobraz, jaki na polskim oraz globalnym rynku funduszy inwestycyjnych pozostawił styczeń. Chociaż w analizowanej grupie funduszy spadek poziomu aktywów był niższy niż w przypadku funduszy krajowych TFI, to i tak styczeń dowiódł, że aktywa funduszy zagranicznych zostały w podobnym stopniu dotknięte przez spadki i falę umorzeń. Sama struktura aktywów, jest tylko kolejnym potwierdzeniem, że Polacy należą do inwestorów poszukujących wysokich stóp zwrotu. Jeszcze w grudniu w funduszach emerging markets oraz funduszach sektorowych Polacy zgromadzili 77% aktywów. Najbliższe miesiące dadzą odpowiedź na pytanie, czy bogactwo alternatyw inwestycyjnych, jakie posiadają fundusze zagraniczne jest na tyle ciekawe, aby rywalizować z produktami strukturyzowanymi, które szerokim frontem wchodzą do oferty dystrybutorów.