Wzrosła ona w październiku 1,5% r/r wobec zrewidowanego w dół wzrostu o 2,6% r/r w poprzednim miesiącu oraz pozostała bez zmian w stosunku miesięcznym. Informacje te nie pomogły wspólnej walucie. Mogą one budzić niepokój, gdyż są związane z europejskim rynkiem nieruchomości od którego to rynku rozpoczęło sie spowolnienie gospodarcze zza Oceanem oraz w Wielkiej Brytanii. W drugiej części dnia dolar zaczął osłabiać się w stosunku do wspólnej waluty w oczekiwaniu na jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. O 19:00 poznaliśmy niski ale lepszy od prognoz poziom indeksu NAHB rynku nieruchomości. Początkowo zielony nie zareagował na te informacje, ale gdy jen zaczął tracić na wartości pod wpływem wzrostów azjatyckich indeksów giełdowych do głównych walut w tym do dolara, zielony ponownie się umocnił również do wspólnej waluty. W pierwszej części wczorajszego dnia para EUR/USD poruszał się w wąskim zakresie wahań 1,4620 – 1,4646. Popołudniu eurodolarowi udało się wybić górą z wyżej wspomnianego korytarza i ustanowić o godzinie 14:20 dzisiejsze maksimum przy cenie 1,4674 USD za jedno euro. Pod koniec dnia poruszał się w okolicach ceny 1,4660, aby na sesji azjatyckiej ponownie przetestować minima przy cenie 1,4635 USD za jedno euro.
Rynek polski
Polscy inwestorzy nie poznali wczoraj żadnych istotnych danych z polskiej gospodarki a polska waluta pozostała słabsza będą pod silnym wpływem utrzymującej się awersji do ryzyka inwestorów zagranicznych. Ruch na południe par złotówkowych był szczególnie widoczny w końcówce dnia po godzinie 16:00. Para USD/PLN pomimo słabości naszej waluty, ale dzięki osłabieniu się zielonego wobec euro w drugiej części dnia, pozostała w dniu wczorajszym w wąskim zakresie wahań 2,4996 – 2,5100. O godzinie 16:21 jeden zielony warty był 2,5090 PLN. Para EUR/PLN od rana podążała na północ i o godzinie 16:20 udało jej się ponownie przetestować piątkowa maksima w okolicach ceny 3,68 PLN za jedno euro. O godzinie 16:23 jedno euro kosztowało 3,6787 PLN. Para GBP/PLN, pomimo słabości brytyjskiej waluty, przetestowała wczoraj o godzinie 12:34 maksimum przy cenie 5,1513 PLN za jednego funta i był to poziom najwyższy od 14 listopada, kiedy jeden funt o godzinie 22:45 kosztował jedynie 5,0897 PLN. O godzinie 16:26 jednostka brytyjskiej waluty warta była 5,1489 PLN.
Krótkoterminowa prognoza:
Rynek zagraniczny:
W dniu dzisiejszym uwaga inwestorów skupi się na danych z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz na treści protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC i jego kwartalnej prognozie inflacji oraz rozwoju gospodarki. Pomimo wczorajszego nieco lepszego od oczekiwań odczytu indeksu NAHB rynku mieszkalnego w USA (19 pkt) zielony prawdopodobnie będzie tracił na wartości w oczekiwaniu na gorsze dane dotyczące rozpoczętych inwestycji budowlanych oraz wydanych pozwoleń na budowę w październiku. Jeśli w wieczornym protokole FED wyraźnie stwierdzi, że gospodarka wyjdzie z kryzysu przy obecnym poziomie stóp procentowych i zasugeruje, że dalsze obniżanie kosztów pieniądza nie jest konieczne szczególnie przy wysokiej presji inflacyjnej to będzie to wsparciem dla amerykańskiej walucie. Inwestorzy nie dowierzają jednak władzą Banku Rezerw Federalnych, gdyż z prawdopodobieństwem większym niż 50% wyceniają trzy kolejne obniżki stóp procentowych do końca I kwartału 2008 roku. Na 96%, że w grudniu stopa zostanie obniżona o 25 pb.; na 70% obniżkę o kolejnej 25pb i na 52% cięcie o 25pb w marcu 2008 roku.
Rynek Krajowy:
W dniu dzisiejszym polscy inwestorzy poznają poziom październikowej inflacji PPI w Polsce oraz dynamikę produkcji przemysłowej dotyczącej tego samego okresu. Prawdopodobnie wyższe od prognoz odczyty powinny pomóc naszej walucie, jednak widoczny silny wpływ utrzymującej się na wysokim poziomie awersji do ryzyka inwestorów zagranicznych może spowodować brak reakcji złotówki na dobre informacje z polskiej gospodarki.
EURUSD Jeśli informacje z rynku nieruchomości rzeczywiście potwierdzą pogarszającą się sytuację to para EUR/USD będzie w stanie przetestować dzisiaj ponownie maksima przy cenie 1,4750 USD za jedno euro, jednak dopiero przełamanie wyżej wspomnianego poziomu oporu otworzy jej drogę wyżej na północ. Przy obecnie wykupionym rynku euro potrzebny do tego będzie naprawdę mocny impuls, który dzisiaj ani w tym tygodniu może nie nadejść.
USDPLN Para USD/PLN tradycyjnie pozostanie pod wpływem eurodolara. Z tego powodu ewentualna słabość naszej waluty w dniu dzisiejszym niwelowana będzie wędrówką pary EUR/USD na północ. Para USD/PLN pozostanie dzisiaj najprawdopodobniej w zakresie 2,49 – 2,51.
EURPLN W przypadku tej pary deprecjacja złotówki będzie najbardziej widoczna a utrzymanie się powyżej ceny 3,68 w pierwszej części dnia będzie bardzo prawdopodobne. O dalszych ruchach tej pary zadecyduje wydźwięk protokołu z ostatniego posiedzenia FED oraz jego kwartalna analiza inflacji.
GBPPLN Słabemu funtowi na parze GBP/PLN pomaga deprecjacja naszej waluty, jednak szansą do dalszych wzrostów będzie wyraźne pokonanie ceny 5,1550 PLN za jednego funta, który ostatnio tyle kosztował przed publikacją raportu o inflacji przez Bank Anglii.
