W zeszłym tygodniu poznaliśmy nieco lepsze od prognoz dane ze Strefy euro a jedyny gorszy od oczekiwań odczyt indeksu ZEW dla niemieckiej gospodarki w sierpniu (-6,9 pkt wobec prognozowanych -2,0 pkt) pozostał bez większego wpływu na rynek walutowy. Inwestorzy cały tydzień oczekiwali na piątkowe dane z amerykańskiego pierwotnego rynku nieruchomości. 24 sierpnia (piątek) okazało się, że sprzedaż nowych domów w lipcu była lepsza od przewidywań. Informacja ta powinna osłabiła zielonego, gdyż ostatnia aprecjacja dolara wobec euro, spowodowana była głównie przez kryzys na amerykańskim rynku nieruchomości. Dlatego wyższa od oczekiwań sprzedaż nowych domów doprowadziła do tego, że inwestorzy zaczęli wycofywać się z inwestycji w dolara, który traktowany jest jako „bezpieczna waluta” na przeczekanie kryzysów. Para EUR/USD kończyła tydzień na poziomie 1,3636 (piątek 24.08 godzina 17:00) wobec 1,3470 w poniedziałek (21.08) o godzinie 9:00. Ruch eurodolara na północ oraz dobre dane z polskiej gospodarki spowodowały w poprzednim tygodniu aprecjację naszej waluty, szczególnie widoczną wobec dolara. Produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła o 10,4% (figura zgodna z prognozami); stopa bezrobocia w lipcu spadła do poziomu 12,2% a wskaźniki inflacji PPI oraz inflacji bazowej netto w lipcu były nieco niższe od prognoz. Pary EUR/PLN oraz USD/PLN przetestowały dolne poziomy zakresów wahań 3,82 – 3,85 oraz 2,80 – 2,85. W przypadku pary USD/PLN nastąpiło wybicie się dołem z wyżej wspomnianego zakresu 2,80 – 2,85 już podczas weekendu (25-26.08). W piątek (24.08) o godzinie 17:00 jedno euro kosztowało 3,83 PLN a jeden dolar warty był 2,8073 PLN.
Tydzień bieżący
Rynek krajowy. Polscy inwestorzy poznają w tym tygodniu bardzo ważną dla dalszego rozwoju sytuacji na rynku walutowym informacje na temat dynamiki PKB w II kwartale 2007 roku w Polsce oraz decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Nadal dobre dane napływające z polskiej gospodarki przez ostatnie trzy miesiące pozwalają oczekiwać wysokiej dynamiki PKB. Odczyt ten może być niższy od poprzedniego (I kwartał – 7,4%), jednak nadal powinien wskazywać na dynamiczny rozwój. Figura wyższa od oczekiwań na poziomie 6,0% powinna pomóc polskiej walucie pokonać ważne dla pary EUR/PLN wsparcie przy cenie 3,82 PLN za jedno euro. Podwyżka kosztów pieniądza w Polsce do poziomu 4,75% w tym tygodniu jest niemal pewna, więc nie powinna wywołać większych zmian na rynku walutowym. Dużą rolę odegrają ponownie ruchy pary EUR/USD oraz nastroje na światowych parkietach giełdowych, które ostatnio uległy poprawie. Jeśli poziomy wsparcia dla par EUR/PLN oraz USD/PLN odpowiednio 3,82 oraz 2,80 zostaną na dłużej i wyraźnie w tym tygodniu pokonane to aprecjacja naszej waluty powinna nabrać większej dynamiki.
Rynek zagraniczny. Uwaga inwestorów zagranicznych skupi się w tym tygodniu ponownie na danych z USA a będą to między innymi sprzedaż domów na rynku wtórnym; notatki z ostatniego posiedzenia FED oraz dynamika PKB w II kwartale 2007 roku. Odczyt pierwszej figury potwierdzi lub zaprzeczy poprawie sytuacji na rynku nieruchomości w USA oraz wpłynie na oczekiwania odczytu dynamiki PKB. Natomiast notatki z ostatniego posiedzenia FOMC mogą dac odpowiedź na pytanie, czy koszt pieniądza zza Oceanem spadnie w najbliższych miesiącach. Jeśli dzisiaj poznamy lepsze od prognoz dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym to możemy obserwować dalsze odreagowanie aprecjacji zielonego wobec euro i ruch pary EUR/USD wyżej na północ. Zwiększenie prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych zza Oceanem ( naszym zdaniem FOMC pozostawi koszt pieniądza bez zmian) również będzie wpływało na osłabienie się amerykańskiej waluty. W piątek popołudniu (godzina 16:00) wypowiadać się będzie szef FED Ben Bernanke. Jego wystąpienie niewątpliwie będzie miało wpływ na zachowanie się eurodolara w następnym tygodniu.
