11.12.09 Największy kartel w historii Polski ukarany
Zmowa polskich cementowni, która trwała przez 11 lat, kosztować będzie ich prezesów ponad 411 mln złotych. Do stwierdzenia naruszenia prawa przyczyniły się informacje dwóch uczestników kartelu.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zaczął się przyglądać producentom cementu już wczesną wiosną 2006 roku., bo wtedy zaczęły do niego docierać sygnały o nieprawidłowościach na rynku hurtowej sprzedaży cementu – pisze Konrad Niklewicz w piątkowej Gazecie Wyborczej. Teoretycznie tak wielki rynek, z jakim mamy do czynienia w przypadku cementu (szacunkowa wartość przekracza 4 mld złotych), powinien podlegać wahaniom koniunktury. Tymczasem od roku 1998 do roku 2006 ceny cementu bez przerwy rosły. Prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zleciła akcję śledczą w wyniku której w ciągu jednego dnia inspektorzy UOKiK weszli do siedzib producentów cementu. Jak podaje Gazeta Wyborcza, w trakcie jej trwania zajęto tysiące stron dokumentacji, przeczesano twarde dyski komputerów i dane z serwerów oraz skopiowano niezliczoną ilość e-maili.
W grupie tej największej wykrytej w Polsce zmowy cenowej uczestniczyły: Cemex Polska, Dyckerhoff Polska, Grupa Ożarów, cementownie Odra i Warta, Górażdże Cement oraz polska filia Lafarge Cement. Karę wynoszącą 10 proc. przychodów z 2008 roku zapłaci 5 pierwszych firm. Odpowiednio 5 proc. karę zapłaci Górażdże, a jakichkolwiek konsekwencji finansowych ze strony UOKiK uniknie Lafarge Cement. Ulgi i zwolnienie z kar przysługują tym spółkom za to, że kilka dni po wszczęciu śledztwa zgłosiły się do Urzędu, oferując pełną współpracę w udowodnieniu działania kartelu.
Teraz spółki będą najprawdopodobniej odwoływać się od wyroku. Co do nieuchronności kary nie ma jednak wątpliwości prezes UOKiK. – Ostatnio uprawomocniają się praktycznie wszystkie nasze decyzje – mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
11.12.09 Wysoka jakość ma swoją cenę
Kryzysu w prasie odsłona kolejna. Tym razem, po amerykańskich koncernach medialnych, do akcji wkraczają niemieccy wydawcy gazet. Oni również na spadek przychodów ze sprzedaży chcą zaradzić uruchomieniem wspólnych stron internetowych, na których będą sprzedawać swoje artykuły. Wspólna platforma Axel Springer, DuMont Schauberg, Verlagsgruppe Georg Von Holtzbrinck i WAZ Mediengruppema ma być lekarstwem na spadek przychodów, którego przyczyną są wyszukiwarki typu Google, pozwalające na darmowe czytanie w sieci niemal każdego tekstu. – Za wysokojakościowe dziennikarstwo czytelnicy powinni płacić – twierdzi szef Axel Springer. I bez wątpienia ma rację.
Więcej w Financial Times.
09.12.09 Czarnecki przejmuje bank General Motors
Portale finansowe informowały 9 grudnia o kolejnym dużym zakupie inwestora Leszka Czarneckiego. Tym razem Getin Noble Bank kupił 100 procent udziałów w GMAC Bank Polska, który specjalizuje się w kredytach samochodowych. Cena została ustalona na 95 proc. wartości księgowej na dzień zamknięcia transakcji. Na dzień 31 lipca tego roku wartość księgowa banku GMAC wynosiła 130,8 mln zł.
Warto przypomnieć, że Getin jest liderem rynku kredytów samochodowych. Zaczynał od kredytowania samochodów nabywanych przez osoby indywidualne. Obecnie finansuje również sprzedawców samochodowych. Dzięki przejęciu GMAC zdecydowanie umocni swoją pozycję w tym segmencie. W ciągu trzech kwartałów tego roku udzielił kredytów na blisko 1,2 mld zł.
GMAC przez 90 lat był finansowym ramieniem amerykańskiego koncernu samochodowego General Motors, który od dłuższego czasu balansuje na krawędzi bankructwa. Pożyczał pieniądze klientom chętnym na Chevrolety, Buicki czy Pontiacki i kredytował ogromną sieć dealerów samochodowych. W Polsce bank GMAC działa od 1996 roku. Obsługuje 70 dealerów samochodowych, a jego aktywa na koniec 2008 roku przekroczyły 630 mln zł. Niestety w ciągu ostatniego roku musiał drastycznie ograniczyć działalność, bo popadł w kłopoty, podobnie jak cały sektor finansowy i motoryzacyjny. W Polsce bank przestał udzielać nowych kredytów w październiku br.
08.12.09 Płatne gazety w Internecie
Czytelnictwo prasy drukowanej spada, a czytelnictwo w Internecie nie przynosi większości wydawnictw żadnych zysków. Dlatego największe koncerny medialne w Stanach Zjednoczonych postanowiły to zmienić. Stąd pomysł, jak czytamy na stronach TVN24, na stworzenie internetowego „kiosku z gazetami”, z którego czytelnicy będą mogli ściągnąć na przykład na swojego laptopa. Nowością jest to, że wszystkie materiały z pięciu koncernów wydawniczych, czyli z Time, Conde Nast, Hearst, Meredith, News Corp Ruperta Murdocha, będą płatne. Ten medialny magnat, jeden z najbardziej zagorzałych przeciwników darmowych treści dziennikarskich w sieci, zachęcony sukcesem Wall Street Journal, który jest dostępny tylko dla abonamentów, chce od wiosny wprowadzić płatny dostęp online do stron brytyjskiego „Times” i „The Sun”.