Dwa tygodnie temu otworzyłem e-Konto w Banku Ochrony Środowiska. Dziś ze skrzynki pocztowej wyjąłem pierwszą korespondencję z banku. To zapowiedź wrześniowych podwyżek w tabeli opłat. Naszła mnie w tym momencie pewna refleksja. Czy to fair, że w przeddzień planowanych zmian w cenniku, banki nie informują o tym swoich potencjalnych klientów?
Dwa tygodnie temu powiększyłem swoją kolekcję ROR-ów o e-Konto ze stajni BOŚ Banku. Byłem mile zaskoczony zarówno wygodnym procesem zdalnego otwierania rachunku, jak i obsługą przez konsultanta (choć teraz mam do niego żal, że nie poinformował o nadchodzących zmianach ;). Pozytywne wrażenie zrobił na mnie też system bankowości internetowej. Prosty, czytelny, umożliwiający zmianę kolorystyki i niektórych ustawień. Do rachunku dostałem kartę MasterCard Debit PayPass. Wszystko to miało być za darmo przy wpływach na poziomie 1 tys. zł miesięcznie. Jak się właśnie dowiedziałem, od września bank zmieni warunki i jeśli chcę zostać, będę musiał przełknąć podwyżkę.
Za trzy tygodnie bank wprowadzi stałą opłatę za używanie karty w wysokości 3 zł miesięcznie do wszystkich pakietów z nowej oferty, za wyjątkiem Konta VIP. Dodatkowo opłata za prowadzenie Konta Start wzrośnie z 8 do 10 zł. Bank ogranicza też liczbę wypłat z obcych bankomatów z 4 do 2 miesięcznie i podnosi opłatę za skorzystanie z obcej maszyny z 3 do 5 zł. Ta opłata dotyczy Konta Start i e-Konta. We wszystkich pakietach pojawia się też dodatkowa opłata w wysokości 6 zł za przelew na własny rachunek bieżący związany z prowadzoną działalnością gospodarczą. Podwyżka obejmie też prowizję za limit debetowy. Za przyznanie i odnowienie limitu debetowego bank będzie pobierał co 30 dni opłatę w wysokości 3 zł (wcześniej za darmo). W cenniku pojawia się też nowa opłata – za zamknięcie rachunku w ciągu 90 dni od otwarcia – 35 zł.
W przypadku rachunków oszczędnościowych Konto H2O i Konto Wyjątkowe H2O zniknie jednorazowa opłata za wydanie karty debetowej. Do tej pory taka operacja kosztowała 10 zł. W zamian za to, teraz bank co miesiąc będzie pobierał złotówkę za obsługę karty (12 zł/rok). Podobnie jak w kontach osobistych, zmienią się także limity wypłat z obcych bankomatów – z 4 do 2, wzrośnie też prowizja za wypłatę z obcego ATM z 3 do 5 zł. Zmiany nie ominą także posiadaczy rachunków wycofanych już z oferty. Opłata za prowadzenie Ekokonta wzrośnie z 10 do 12 zł, opłata za Pakiet Ekokonto Plus z 11 do 12 zł, i za e-Konto Wyjątkowe Plus z 7 do 12 zł. Tu także pojawi się opłata za kartę debetową w wysokości 3 zł miesięcznie. Wcześniej bank pobierał opłatę w wysokości 20 zł, więc w skali roku jest to podwyżka o 16 zł. Wzrosną także opłaty za karty kredytowe. Visa Classic będzie miała płaską stawkę 90 zł, a Visa Gold 150 zł (wcześniej były dwa warianty – tańszy i droższy, uzależnione od oprocentowania). Wydanie i użytkowanie dodatkowej karty kredytowej będzie kosztowało odpowiednio 75 zł i 100 zł.
Kierunek zmian w BOŚ nie powinien dziwić. Jak już wielokrotnie pisałem, ten rok będzie stał pod znakiem wyższych opłat za rachunki bankowe. Banki chcą sobie w ten sposób przynajmniej częściowo powetować straty spowodowane niższą sprzedażą kredytów konsumpcyjnych i hipotek. Coraz częściej decydują się na zmiany cenników podstawowych produktów z oferty – kont i kart płatniczych. Tylko w ostatnich tygodniach zakomunikowały to Citi Handlowy i Raiffeisen Bank.
Zastanawia mnie jednak inna sprawa. W którym momencie bank powinien zakomunikować nowym klientom, że wprowadza zmiany? Dziś na stronie BOŚ Banku nadal widnieje stara oferta, mimo że zamiany wejdą w życie już lada dzień. Na stronie nie znalazłem także nowych cenników. Nawet gdy zadzwoniłem na infolinię jako potencjalny klient, poinformowano mnie, że karta do e-Konta jest bezpłatna nie wspominając nic o planowanych zmianach. Klientów, którzy dziś złożą wniosek o konto, za kilka dni czeka niemiła niespodzianka.
Stan na 10 sierpnia 2012 roku
Niestety BOŚ nie jest tu wyjątkiem. Nadal w wielu instytucjach zarządy czekają do ostatniej chwili z komunikatem do klienta. Nie jest to raczej podejście consumer friendly. Zdarzają się jednak banki, które wcześniej informują o zmianach. Można tu wymienić np. BZWBK, który publikuje zapowiedzi na swojej stronie internetowej nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Wracając na koniec do BOŚ – nowe konta osobiste pojawiły się tu w 2010 roku. Bank wprowadził wówczas pierwszy na rynku rachunek, w ramach którego płacił klientom za wykonywanie operacji (Konto bez Kantów). Niewielki BOŚ był też pierwszym bankiem, który umożliwił klientom otwieranie rachunku za pomocą przelewu. Mimo tego nie zawojował rynku. W 2011 r., gdy wszystkie banki dynamicznie zwiększały liczbę prowadzonych kont osobistych, BOŚ jako jedyny poinformował o spadku liczby prowadzonych ROR. Niestety obawiam się, że kolejne podwyżki w cenniku nie pomogą mu ruszyć z kopyta do przodu.
Źródło: PR News