UOKiK ukarał także banki za zmowę w ustalaniu wysokości opłaty intercharge. W sumie 20 banków ma zapłacić łącznie 164 mln zł. Według prezesa ZBP, banki będą odwoływać się od postanowienia UOKiK mimo, że do niektórych jeszcze to postanowienie fizycznie nie dotarło.
Wczoraj ZBP przedstawił wnioski płynące z analizy uzasadnienia UOKiK. Układ nazwany przez Urząd terminem „zmowa” jest według Związku przeciętnym działaniem w ponad 200 krajach swiata. Prezes Związku powołał się przy tym na Norwegię, która zwróciła się do Komisji Europejskiej o zgodę na możliwość takiej praktyki. Uzasadnieniem dla takiego działania jest unikanie wzrostu opłat wynikający z indywidualnych umów każdego banku z agentami rozliczeniowymi. Prezes ZBP przywołał decyzję Komisji Europejskiej, która w 2002 r. uznała takie działanie za zgodne z prawem i dopuszczalne.
ZBP broni opłat faktem finansowania z nich kosztów działania i rozwoju systemu oraz walki z oszustwami. Opłata intercharge ustalana jest corocznie na podstawie analiz kosztów systemu kartowego. Szef ZBP jest oburzony decyzją UOKiK, którą rozumie jako świadome cofanie Polski w rozwoju cywilizacyjnym i nakaz przejścia z o wiele tańszego bezgotówkowego systemu płatności na drogi system sprzed wielu lat.
