„Na koniec III kwartału na ponad 4,4 mln prowadzonych kont zdeponowano przynaj mniej 55 mld zł – część banków nie ujawniła kwot złożonych na kontach, ale można przypuszczać, że ich udział w rynku nie jest duży. Średnio na każdym z takich rachunków utrzymywano niecałe 16 tys. zł.”, pisze gazeta.
„Nieustannie liderem tego rynku pozostaje ING BSK, który na koniec III kwartału miał już niemal 1,8 mln rachunków oszczędnościowych, prawie 30 proc. więcej niż rok temu. Daje mu to 40-proc. udział w rynku. Klienci tego banku trzymają na takich kontach 24,7 mld zł, czyli ponad 70 proc. wszystkich zdeponowanych w nim pieniędzy. Średnio na każdym rachunku utrzymywane jest 13,8 tys. zł.”, informuje dziennik.
„Drugi na podium znalazł się BRE Bank, który prowadził 930 tys. rachunków oszczędnościowych, przy czym ogromna większość z nich (836 tys.) była obsługiwana przez mBank, a tylko niecałe 94 tys. przez MultiBank. BRE nie podało jednak wartości środków zdeponowanych na tych rachunkach.
Na trzecim miejscu znalazł się Getin Bank, który mógł się pochwalić 748 tys. rachunków oszczędnościowych, czyli o 60 proc. więcej niż przed rokiem. Było na nich zdeponowane 10,6 mld zł. Przeciętna wartość środków na takim koncie w Getinie wynosiła 14,1 tys. zł.”, czytamy w „Parkiecie”.
Podstawową zaletą rachunków oszczędnościowych jest ich elastyczność. Klient może w dowolnej chwili wypłacić zgromadzone na koncie środki bez utraty wypracowanych odsetek. Najwyżej oprocentowane konta kuszą zyskiem w wysokości 7-8 proc.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski