Już od 14 lat Polacy mają możliwość dostępu do kont bankowych przez sieć WWW. Wieluz nich nadal jednak nie jest przekonanych do korzystania z banku przez internet – boją sięo bezpieczeństwo swoich pieniędzy.
Liczba klientów indywidualnych mających dostęp do rachunku on-line przekroczyła 19,2 mln, aletylko 10,7 mln aktywnie z nich korzysta – wynika z danych Związku Banków Polskich. Dla 8,5 mln ludzijedną z głównych przeszkód jest bezpieczeństwo. Obawiają się przede wszystkim, że niepowołaneosoby uzyskają dostęp do ich konta i stracą wszystkie zgromadzone tam środki.
„Strzeżonego Pan Bóg strzeże” jest oczywiście powiedzeniem prawdziwym, ale bankowościinternetowej nie ma się co przesadnie bać. Banki w Polsce stale przykładają dużo uwagi do kwestiibezpieczeństwa, co sprawia, że ataki na konta polskich klientów zdarzają się rzadko i są szybkowychwytywane. Ponadto przestrzegając kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa można niemaldo zera zminimalizować ryzyko utraty pieniędzy i bezpiecznie korzystać z uroków konta on-line.
Działające na polskim rynku banki stosują zróżnicowane rozwiązania, ale łączy je dwupoziomowośćzabezpieczeń. Pierwszy poziom to logowanie do rachunku, a drugi – potwierdzenie transakcji.Zdecydowanie ważniejsze jest tu odpowiednie zabezpieczenie transakcji. Samo zalogowaniedo naszego konta da złodziejowi co najwyżej podgląd rachunku. Żeby przelać środki na swójrachunek, musiałby złamać zabezpieczenie potwierdzenia transakcji, a to w większości banków jest owiele trudniejsze.
Do powszechnie uważanych za najbezpieczniejsze na naszym rynku należą tokeny, czyli generatoryhaseł jednorazowych. Aplikacje takie mogą być instalowane na zewnętrznym urządzeniu lubw telefonie komórkowym i najlepiej by miały dodatkową autoryzację np. za pomocą kodu PIN.Najpopularniejsze rozwiązaniem w Polsce są jednak hasła SMS, które łączą wysoki poziombezpieczeństwa z wygodą dla klientów.
Siła każdego systemu zabezpieczeń zależy jednak od najsłabszego ogniwa łańcucha, a tym jest zwyklesam użytkownik. Na nic zadadzą się najdoskonalsze rozwiązania, jeśli klient przekaże dane poufneobcej osobie lub będzie logował się do banku na komputerze zarażonym wirusami.
Pięć uniwersalnych zasad bezpiecznego korzystania z konta internetowego:
1) Uważaj na to komu podajesz hasło – Banki nigdy nie wysyłają do klientów maili z prośbąo przesłanie hasła lub innej poufnej informacji. Jeśli w wiadomości e-mail od banku będzielink do strony transakcyjnej lub zapytanie o hasło czy login, to znaczy, że jest to próbawyłudzenia poufnych danych. W takiej sytuacji jak najszybciej skontaktuj się z bankiem.
2) Zabezpiecz swój komputer – najlepiej korzystać zarówno z programu antywirusowegojak i tzw. firewalla, czyli aplikacji, która monitoruje ruch pomiędzy komputerem i siecią,wychwytując próby niepożądanego dostępu. Na swoim komputerze korzystaj tylkoz legalnego oprogramowania, dbaj też o jego aktualność – dotyczy to zarówno przeglądarkiinternetowej, programu antywirusowego, jak i samego systemu operacyjnego.
3) Nie korzystaj z bankowości internetowej z publicznie dostępnych komputerów – (uczelnia,kawiarenka internetowa). Unikaj też korzystania z publicznie dostępnych niezabezpieczonychsieci bezprzewodowych (WI-FI), gdyż są one bardziej narażone na włamania.
4) Nie udostępniaj swoich danych do logowania osobom trzecim. Dokumenty od banku,w których te dane są zapisane, trzymaj schowane w bezpiecznym miejscu. Unikaj zapisywaniahaseł, bądź numeru PIN, ale jeżeli musisz to zrobić, upewnij się że nie będzie ono dostępnedla osób trzecich.
5) Reaguj na zmiany – Logując się do bankowości internetowej zwracaj uwagę na szczegóły.Czy strona do logowania wygląda tak samo jak zawsze? Czy nie są wymagane inne niż zwykleinformacje? Czy adres internetowy rozpoczyna się od „https://”? (literka „s” informuje naso tym, że połączenie jest szyfrowane). Czy przy pasku adresu strony znajduje się obrazekkłódki lub inny symbol z informacją o certyfikacie? Sprawdź czy certyfikat został wystawionyprzez Twój bank.
Poziom zabezpieczeń w polskiej bankowości internetowej jest wysoki. Nasze systemy należą dosilnych, a to ze względu na zapóźnienie późniejszy start rozwoju polskiego systemu bankowego.Podobnie jak np. w telefonii komórkowej, nasz rynek zaczął rozwijać się dużo później odamerykańskiego czy brytyjskiego, a przez to o wiele szybciej. Dzięki temu już pierwsze stosowanezabezpieczenia były dość nowoczesne, a wiedza zdobyta przez zachodnie banki pozwoliła namuniknąć wielu błędów.
Można zatem śmiało powiedzieć, że przy zachowaniu podstawowych zasad ostrożności, korzystaniez bankowości internetowej w Polsce jest w pełni bezpieczne. W tym przypadku sprawdza się więcbardziej przysłowie „Nie taki diabeł straszny jak go malują”. Warto korzystać z bankowości on-line, bo daje ona ogromne korzyści. Na pewno pozwala zaoszczędzić czas, gdyż do zapłaceniarachunków wystarczy kilka minut spędzonych przed komputerem. To również oszczędnośćpieniędzy, bo operacje wykonywane przez Internet najczęściej są darmowe, albo dużo tańsze, niż teprzeprowadzane w oddziale.
Piotr Marciniak
ekspert banku BGŻOptima