– Po wynikach za III kwartał jesteśmy optymistami i jeżeli nic złego się nie wydarzy, to wierzymy, że bank osiągnie w 2005 r. 330 mln zł skonsolidowanego zysku netto – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Martin Blessing, członek zarządu Commerzbanku i wiceprzewodniczący rady nadzorczej BRE. Zapewnił również o priorytetowym znaczeniu polskiego rynku dla Grupy Commerzbanku.
Niemcy są otwarci na wzmocnienie BRE Banku poprzez akwizycje. – Wszyscy mówią o konsolidacji, słychać jednak tylko tych, którzy chcą zwiększyć udział w rynku – zaznacza M. Blessing. Jak zapewnia, nowe cele finansowe uwzględniają sprzedaż PTE Skarbiec Emerytura, który – zdaniem analityków – może przynieść bankowi ok. 50 mln zł strat.
Mimo rosnących w tym roku zysków, inwestorzy nie powinni jednak jeszcze liczyć na wypłatę dywidendy za 2005 r. Zyski zostaną przeznaczone na pokrycie strat z lat ubiegłych. Choć są perspektywy. Sławomir Lachowski, prezes BRE, zapowiada, że rezultaty za 2006 r. powinny być lepsze od osiągnięć z 2005 r. – Liczymy na dalszy wzrost wyników bankowości detalicznej, ale również ożywienia w kredytach dla korporacji. Spodziewamy się nawet dwucyfrowej poprawy sprzedaży tych kredytów – powiedział prezes.