Wczorajsza sesja dostarczyła inwestorom kilku pozytywnych informacji, dzięki czemu poranne słabe nastroje z czasem uległy poprawie, a to doprowadziło do wzrostu kursu EUR/USD w sesji amerykańskiej nawet w pobliże 1,34. Jednak mimo udanej sesji giełdowej w Azji, dziś rano główna para znów znajduje się w pobliżu 1,3350.
W utrzymaniu przewagi byków nie pomogły niestety zapewnienia wicepremiera Chin, który powiedział, że Chiny wierzą w wyjście Hiszpanii z kryzysu oraz że jego kraj nadal będzie finansował hiszpański dług.
Rostowski o wzroście PKB
Złoty również wyszedł z wczorajszej sesji obronną ręką. Po porannym osłabieniu już w okolicach południa nie było śladu, a kolejne godziny i sesja amerykańska przyniosły dalszą aprecjację polskiej waluty. Wczoraj po południu na rynku pojawiła się wypowiedź ministra Rostowskiego, który stwierdził, że tempo wzrostu gospodarczego w 2010 roku przekroczyło 3,7% r/r. Ponadto jego zdaniem w tym roku będzie ono jeszcze wyższe. Te pozytywne wiadomości dla złotego oraz dość dobre nastroje zagraniczne sprzyjają obecnie naszej walucie, a kursy USD/PLN i EUR/PLN wynoszą odpowiednio 2,9520 i 3,9430.
Tylko inflacja CPI ze Strefy Euro
Dzisiejszy dzień przyniesie tylko jedną istotną publikację makro. Na godzinę 11:00 zaplanowano wstępny odczyt inflacji CPI ze Strefy Euro. Oczekiwania rynkowe wskazują, że ma ona symbolicznie wzrosnąć z 1,9% r/r w zeszłym miesiącu do 2% obecnie. Jeśli aktualny odczyt będzie choćby zbliżony do prognoz, to nie powinien mieć większego wpływu na zachowanie inwestorów.
Źródło: FMC Management