Jednak wskazani kandydaci mają raczej małe szanse na wybór. Dwóm pierwszym brakuje poparcia politycznego, a trzeciego może zdyskwalifikować zbyt młody wiek. Nieoficjalnie wiadomo, że najpoważniejszymi kandydatami PiS do objęcia funkcji prezesa NBP są Urszula Grzelońska, profesor Szkoły Głównej Handlowej, i Sławomir Skrzypek, wiceprezes PKO BP.
Kadencja obecnego prezesa Leszka Balcerowicza wygasa w styczniu 2007 r. Wybór nowego prezesa NBP jest istotny dla inwestorów i całego rynku finansowego. – Musi być to osoba o niezależnych poglądach na gospodarkę, nieulegająca naciskom politycznym – uważa Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH. – Dobrze, by nie był to także ideolog ekonomiczny, czyli ani zacietrzewiony jastrząb, ani gołąb – dodaje Petru.