Obecnie większość kredytobiorców decyduje się na pożyczenie z banku znacznych środków finansowych, co wynika bezpośrednio z wysokich cen na rynku nieruchomości. Osoby, które postanowiły zaciągnąć kredyt hipoteczny na 30 lat w wysokości 100 tys. złotych, miesięcznie zapłacą więcej o około 16 zł. Natomiast w przypadku kredytu w wysokości 300 tys. złotych, którego spłata rozłożona została na 30 lat, miesięczna rata będzie teraz wyższa o ponad 40 zł.
Prawdopodobnie podwyżka stóp procentowych nie zmieni w znacznym stopniu sytuacji na polskim rynku kredytów mieszkaniowych. Początkowo – po ostatniej podwyżce stóp procentowych przez centralny bank Szwajcarii (SNB) – można było przypuszczać, że wzrośnie zainteresowanie kredytami w polskiej walucie. Jednak decyzja polskiej Rady Polityki Pieniężnej powoduje, że różnice w wysokości rat pomiędzy kredytem zaciąganym w CHF, a w PLN utrzymają się na podobnym poziomie. Nadal więc kredyty we frankach szwajcarskich będą bardziej atrakcyjne dla polskich kredytobiorców.
Środowa podwyżka stóp procentowych wynika głównie z dynamicznego rozwoju polskiej gospodarki, który w I kwartale 2007r. kształtował się na poziomie 7,4%. Tak duże tempo wzrostu gospodarczego może mieć dodatkowo negatywne konsekwencje dla wzrostu inflacji. Aby temu zapobiec, RPP zmuszona była podnieść stopy procentowe. Wpływ na jej decyzję miały także rosnące płace. W marcu nominalne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 9,1% w skali roku, w kwietniu o 8,4%, a w maju – o 8,9%
Rada Polityki Pieniężnej już zapowiedziała, że w tym roku możliwa jest przynajmniej jeszcze jedna podwyżka, a specjaliści przewidują, że na koniec roku główna stopa procentowa wynieść może nawet 5%. Oznacza to, że w przyszłości kredytobiorców czeka kolejny wzrost miesięcznych rat kredytu. Jednak banki, wychodząc naprzeciw potrzebom klientów, oferują coraz lepsze produkty kredytowe, pozwalające refinansować posiadane zobowiązanie.