Choć o kredyt w programie „Rodzina na swoim” starać się już nie można, to od początku tego roku toczą się dyskusje dotyczące złożonych w grudniu wniosków. Pewności co do przyznania kredytu z dopłatą wciąż nie mają klienci, którzy zawarli z deweloperem umowę rezerwacyjną.
Do końca grudnia 2012 roku można było starać się o kredyt mieszkaniowy z dopłatą w ramach programu „Rodzina na swoim”. Część zainteresowanych, która złożyła prawidłowy wniosek kredytowy wraz z wnioskiem o dopłatę rządową oraz umową zawartą z deweloperem na zakup mieszkania, mogła spotkać się ze zmianą decyzji kredytowej, zawieszeniem procesowania wniosku lub z jego odrzuceniem przez bank. Sytuacje takie zaistniały w odpowiedzi banków na interpretację przepisów ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, jaką wydało Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Pismo odbiło się echem wśród banków, pośredników kredytowych i deweloperów, wpływając też na sytuację ubiegających się o kredyt klientów.
Problem z przyznaniem kredytu dotyczy szczególnie osób, u których załącznikiem do wniosku była zawarta z deweloperem umowa rezerwacyjna. Ustawa o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania powiada, że powierzchnię użytkową kredytowanej nieruchomości można udokumentować „odpowiednią umową zobowiązującą”. Tymczasem 14 stycznia br. banki otrzymały od Ministerstwa interpretację, zgodnie z którą „umowa rezerwacyjna nie jest umową zobowiązują, czyli upoważniającą do przyznania kredytu. W przypadku braku innej umowy zobowiązującej (umowy deweloperskiej czy innej umowy cywilno-prawnej) zawartej w terminie obowiązywania ustawy – nie ma więc możliwości udzielenia kredytu RnS.”
Umowa rezerwacyjna jednak wystarczy?
Po opublikowaniu powyższej interpretacji rozgorzała dyskusja. Swoje stanowisko w tej sprawie zajęły Polski Związek Firm Deweloperskich oraz Związek Firm Doradztwa Finansowego, które – powołując się na dotychczasowe zasady i kryteria stosowane w praktyce bankowej – nawoływały do zmiany interpretacji.
W efekcie ministerstwo po spotkaniu z przedstawicielami Związku Banków Polskich ustaliło, że „w kontekście przepisów obowiązujących w programie „Rodzina na swoim” ważne jest, aby dołączone wraz z wnioskiem o kredyt dokumenty (umowa lub umowa wraz z prospektem informacyjnym) spełniały wymagania ustawy. O wypełnianiu lub nie powyższych wymagań nie decyduje przy tym tytuł umowy, lecz jej konkretne ustalania normatywne, które powinny być tym samym przedmiotem weryfikacji przez banki kredytujące. Umowa winna określać wyszczególnione parametry umożliwiające zaciągnięcie kredytu preferencyjnego, a więc powierzchnię lokalu oraz cenę lokalu – bezpośrednio lub w drodze odesłania do odpowiedniego prospektu informacyjnego, wydanego zgodnie z ustawą o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego i dołączonego do wniosku.”
Z powyższego wynika, że osoby, które złożyły wniosek kredytowy z umową rezerwacyjną zawierającą informacje o parametrach nieruchomości takich jak jej cena, powierzchnia czy położenie, mogą spać spokojnie. Znaczna część umów rezerwacyjnych stosowanych przez deweloperów spełniała bowiem wymogi umowy zobowiązującej, a załącznikiem do niej był często „prospekt informacyjny o inwestycji dewelopera” oraz projekt aktu notarialnego.
Pojawia się jednak pytanie, czy banki dostosują się do zaktualizowanej interpretacji Ministerstwa. W odpowiedzi na zapytanie redakcji Bankier.pl, otrzymaliśmy informacje, że:
- PKO Bank Polski udziela kredytów preferencyjnych zgodnie ze wszystkimi wymogami programu „Rodzina na swoim” od wielu lat. Bank na bieżąco procesuje wnioski o kredyt preferencyjny w ramach programu, do których dołączona została umowa rezerwacyjna.
- Bank Millennium aktualnie, po ostatniej informacji z Ministerstwa Transportu, dopuszcza umowę rezerwacyjną na etapie rozpatrywania wniosku – pod warunkiem, że określone są w niej wszystkie parametry niezbędne do oceny czy dana transakcja spełnia kryteria programu RnS. Parametry te muszą pozostać niezmienne we właściwej umowie zobowiązującej (zawartej w terminie późniejszym niż złożenie wniosku) dostarczonej przed zawarciem umowy kredytowej.
- Bank Pocztowy czeka na wyjaśnienie zagadnienia na linii Związek Banków Polskich – Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. ZBP wysłał do Ministerstwa pismo w sprawie udzielania kredytów z dopłatami na podstawie wniosku z załączoną umową rezerwacyjną. Związek wskazał w nim swoje uwagi, co do interpretacji zastosowanej przez Ministerstwo. W zależności od odpowiedzi Ministerstwa podejmiemy stosowne kroki wobec wniosków o kredyt.
- BNP Paribas rozpatruje wnioski zgodnie z wymogami i zapisami Ustawy z dnia 08 września 2006 r. o finansowym wsparciu rodzin i innych osób w nabywaniu własnego mieszkania. Parametry nieruchomości takie jak cena/wkład budowlany czy powierzchnia użytkowa przyjmuje się na podstawie umowy o ustanowieniu lub przeniesieniu własności lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. W sytuacji, gdy taka umowa nie została zawarta do dnia złożenia wniosku kredytowego – parametry te określany jest na podstawie odpowiedniej umowy zobowiązującej.
Szczegółowe losy wnioskujących o kredyt klientów będą więc zależały od instytucji, w której złożono dokumenty.
