Początek handlu w nowym tygodniu przynosi nam osunięcie się notowań eurodolara. Kurs w czasie piątkowej sesji amerykańskiej wspiął się ponad poziom 1,32 ,a dziś rano oscyluje wokół wartości 1,3155.
Umocnienie euro zanotowane w piątek po południu były zasługą lepszych nastrojów amerykańskich inwestorów. Z zadowoleniem odebrali oni nieco niższy od oczekiwań odczyt dynamiki PKB w USA i nie przejęli się decyzją agencji Fitch, która obcięła oceny wiarygodności 5 krajom Strefy Euro. Taka reakcja nie powinna dziwić, gdyż to posunięcie było oczekiwane i zdołano umieścić je w cenach. Spadek notowań głównej pary walutowej może wynikać zatem z obaw jakie inwestorzy wiążą z rozpoczynającym się dziś nieformalnym szczytem przywódców państw Unii Europejskiej.
Jak pokazały nam ostatnie takie spotkania nic wielkiego z nich nie wynika, zatem ciężko się spodziewać, żeby teraz oficjele podczas omawiania szczegółów paktu fiskalnego przedstawili jakieś bardzo konkretne działania. Obawy z tym związane mogą spowodować, że części inwestorów postanowi zrealizować wypracowane do tej pory zyski, co mogłoby jeszcze bardziej pociągnąć notowania eurodolara na południe. Poza szczytem uwagę inwestorów przyciągnie również aukcja włoskich obligacji. Wynik tego wydarzenia może być dość interesujący zwłaszcza po ostatnich spadkach rentowności tych papierów dłużnych oraz po piątkowej obniżce ratingu. To wszystko będzie się odbywać przy pustym kalendarium makroekonomicznym, co sprawi, że główną determinantą zachowania się eurodolara będą napływające na bieżąco informacje z rynków.
Złoty stara się trzymać
Początek tygodnia na krajowym rynku walutowym zaczął się od lekkich wzrostów. Pary złotowe po piątkowych popołudniowych próbach zejścia na jeszcze niższe poziomy dziś o poranku znajdują się nieco wyżej. Spadki na głównej parze walutowej oraz niepewność co do wyników spotkania przywódców Unii Europejskiej sprawia, że nieco rośnie awersja do ryzyka. Mimo tego rodzima waluta stara się niezbyt daleko odsuwać od wcześniejszych minimów. Cena wspólnej waluty o godzinie 8:35 kształtowała się na poziomie 4,2330 zł, zaś dolara 3,2170 zł. Nie można jednak wykluczyć, że w przypadku pojawienia się mocniejszych spadków na eurodolarze złoty straci na wartości na fali oczekiwanej od dłuższego czasu korekty ostatnich mocnych spadków.
Bez dany, lecz za to ze szczytem
Poniedziałek nie przyniesie nam żadnych istotnych danych makroekonomicznych. Głównym wydarzeniem będzie za to rozpoczynający się dziś nieformalny szczyt przywódców państw Unii Europejskiej. Oficjele mają rozmawiać na temat szczegółów paktu fiskalnego, który ma pomóc z uporaniem się z kryzysem zadłużenia.
Źródło: FMC Management