W ostatnich latach największe przychody banku generował obszar bankowości korporacyjnej, jednak Paklons przyznaje, że rośnie znaczenie bankowości detalicznej. Plany zakładają, że za 5 lat segment bankowości detalicznej i consumer finance będzie wypracowywać połowę przychodów Fortis Banku. Fortis ma obecnie 1,3 proc. udziału w rynku, a Dominet, który zostanie przejęty przez Fortis, około 0,3 proc. – razem daje to 1,6 proc. udziału w aktywach banków.
Dziś bank ma 41 placówek, w tym 31 oddziałów detalicznych. W tym roku otworzy jeszcze cztery nowe, a w kolejnych latach po kilkanaście rocznie. Plany zakładają, że 2009 roku będzie 50 placówek przeznaczonych do obsługi przedsiębiorstw i klientów personal banking. Będą też centra przeznaczone dla dużych firm. Oddziały Dominet Banku, których obecnie jest 150, będą nastawione na klientów detalicznych. Za trzy lata placówek ma być co najmniej dwa razy więcej.
Fortis zamierza wejść także na rynek ubezpieczeń i rozważa trzy możliwości. Nie wyklucza zbudowania spółki od podstaw, lub akwizycji. Bierze pod uwagę także działalność transgraniczną przez oddział, jednak ze względu na odmienne uwarunkowania rynkowe i zwyczaje konsumentów nie jest to prosty sposób na zdobycie rynku. Plany powinny się skonkretyzować na początku przyszłego roku.