–Program gwarancji de minimis sprzyja rozwojowi firm – potwierdzają przedstawiciele sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Wyniki badania przeprowadzonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego przedstawiono podczas konferencji „Jak oceniamy program gwarancji de minimis”, która odbyła się 15 września w Józefowie k. Warszawy.
Najważniejszym efektem programu gwarancji de minimis jest pozytywny wpływ na zatrudnienie w firmach. Pozyskanie dodatkowych środków na rozwój firm dzięki gwarancjom zatrzymało proces redukcji zatrudnienia, a w niektórych przedsiębiorstwach doszło do jego zwiększenia. Można szacować, że we wszystkich firmach będących uczestnikami programu stworzono łącznie około 22,5 tys. miejsc pracy, co jest wielkością zauważalną w skali gospodarki.
Bardzo ważny wniosek z badania dotyczy także rozwoju firm korzystających z gwarancji. Prawie 60 proc. z nich mogło dokonać inwestycji w wyniku otrzymania kredytu z gwarancją de minimis i dzięki zmianie sytuacji w firmie. Program gwarancji kredytowych dla mikro-, małych i średnich firm, który Bank Gospodarstwa Krajowego uruchomił w marcu 2013 roku, doskonale trafił w potrzeby rynku, odnosząc ogromny sukces. W ciągu 18 miesięcy trwania programu skorzystało z niego 65 tysięcy przedsiębiorców, a akcja kredytowa przekroczyła 22 miliardy złotych. Wartość gwarancji wyniosła ponad 13 mld zł.
– Liczba beneficjentów programu rośnie systematycznie każdego miesiąca. Zakładamy, że do końca tego roku wsparcie dotrze do kolejnych 20 tys. firm – powiedział na konferencji Dariusz Kacprzyk, prezes zarządu BGK. – Pamiętając o tym, że zakończenie programu zaplanowano na 31 grudnia 2015 roku, już dzisiaj prowadzimy przygotowania do jego kontynuacji w nieco zmienionej formie – dodał prezes BGK. Obecny na konferencji Wojciech Kowalczyk, wiceminister resortu finansów podkreślił, że udało się wykreować ogromny wolumen akcji kredytowej, która najprawdopodobniej nie została by uruchomiona bez tego programu.
– Wielką zaletą programu jest to, że wygrani są wszyscy uczestnicy. Najwięksi beneficjenci to 65 tys. mikro-, małych i średnich firm, które bez tego wsparcia miałyby ograniczony lub wręcz zamknięty dostęp do finansowania. Zyskała gospodarka, bo trafiło do niej 20 mld zł finansowania, które podtrzymało wzrost, a potem stało się jego kołem zamachowym, także dla rynku pracy. Wszystko to udało się osiągnąć nie obciążając podatnika, ponieważ szkodowość portfela de minimis jest bardzo niska – powiedział minister Kowalczyk.
Wyniki badania BGK pokazują, że prawie 20 proc. uczestniczących w programie gwarancji de minimis przedsiębiorstw to firmy, które bez gwarancji nie dostałyby kredytu. Nawet wśród respondentów przekonanych, że bez gwarancji kredyt by uzyskali, ponad 20 proc. wskazało, że byłby on jednak niższej wartości (średnio o 30 proc.). Prawie połowa z firm, które pozyskały kredyt z gwarancją, to firmy młode lub dopiero rozpoczynające działalność. A takie w największym stopniu borykają się z problemami braku wymaganego zabezpieczenia i historii kredytowej.