W ubiegłym tygodniu Matt Komorowski, szef sprzedaży PayPal na Europę Wschodnią i Centralną zapowiedział, że zmianie ulegnie sposób szybkich doładowań konta PayPal. Nowa metoda zasileń portmonetki ma pojawić się jeszcze w tym tygodniu.
Przypomnijmy, burza wokół PayPala rozpętała się pod koniec kwietnia, kiedy to firma zakończyła współpracę z Blue Media, a w jej miejsce udostępniła szybkie doładowania za pomocą Trustly. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Trustly wykorzystuje screen scraping. Metoda ta budzi wiele kontrowersji, bo użytkownik jej proszony o ujawnienie swojego loginu i hasła do banku podmiotowi trzeciemu.
Thinkstock
Okazało się, że Trustly zostało zbojkotowane nie tylko przez użytkowników, ale także przez banki, które jeden po drugim zaczęły blokować dostęp do narzędzia. W efekcie pod koniec maja z szybkich doładowań za pomocą screen scrapingu mogli korzystać klienci tylko czterech banków. Pozostali mogli zasilać portmonetkę albo tradycyjnym przelewem, albo w ciężar karty kredytowej.
Firma musiała szybko zareagować na takie działania. W ubiegłym tygodniu Matt Komorowski, szef sprzedaży PayPal na Europę Wschodnią i Centralną zapowiedział, że sposób doładowań portmonetki ulegnie zmianie. Firma nie chciała jednak rezygnować z usług Trustly, które darzy dużym zaufaniem. Dlatego Trustly wdroży na naszym rynku nieco inny mechanizm – doładowania będą realizowane za pośrednictwem DotPay i szybkich przelewów pay by link.
Aby doładować konto PayPal, użytkownik będzie musiał podać dane do logowania do bankowości internetowej tylko na stronie własnego banku. To rozwiązanie jest dobrze znane klientom dokonującym internetowe zakupy. Nowa metoda zostanie udostępniona użytkownikom PayPala jeszcze w tym tygodniu.