Podwyżka stóp procentowych jest nieunikniona, a obecne oprocentowanie depozytów jeszcze wzrośnie.
Dlatego zamiast zamrażać środki na długoterminowych lokatach lepiej założyć konto oszczędnościowe. Ich zyskowność wcale nie odstaje od lokat. Aktualnie banki najchętniej przyjmują środki od klientów na okres od pół roku wzwyż. Z kolei konsumenci, którzy czekają na wzrost oprocentowania depozytów niechętnie wybiegają tak daleko w przyszłość. Rozwiązaniem sytuacji wydają się być krótkoterminowe lokaty i konta oszczędnościowe. Te drugie oprócz zadowalających odsetek zapewniają również klientowi szybki dostęp do oszczędności. Dla banków nie jest to już tak komfortowa sytuacja, ponieważ nagły odpływ oszczędności klientów może przyjść w najmniej oczekiwanej chwili. Instytucje finansowe rekompensują sobie tę niepewność sprzedając klientowi dodatkowe rachunki osobiste, z których czerpią dodatkowe przychody. Ponad połowa banków do założenia konta oszczędnościowego wymaga wcześniejszego otwarcia ROR-u, a w pierwszej dziesiątce najwyżej oprocentowanych rachunków tylko dwa banki nie stawiają takiego warunku.
Skokowy wzrost zainteresowania kontami oszczędnościowymi w ciągu ostatnich dwóch lat powoduje, że banki wciąż rozwijają ofertę i notują coraz wyższą liczbę otwartych rachunków. Duże zainteresowanie wzbudziło wprowadzenie przez BNP Paribas Fortis Konta WIĘCEJ Oszczędzającego na początku listopada. Jego oprocentowanie to aż 5,8 proc. z możliwością ominięcia podatku dzięki kapitalizacji dziennej. Obecnie żadna instytucja nie oferuje wyżej oprocentowanej lokaty, a BNP gwarantuje utrzymanie takiej stawki przez 12 miesięcy. W ofercie jest jednak haczyk, bank kapitalizuje odsetki wyłącznie w dni robocze, więc jeśli na rachunku znajduje się zbyt duża kwota (ok. 5,2 tys. zł), to po weekendzie zostanie pobrany podatek od zysków kapitałowych. Dlatego efektywnie oprocentowanie jest nieco niższe. Dodatkowo bank umożliwia założenie tylko jednego takiego konta, podczas gdy standardem na rynku jest już możliwość założenia co najmniej trzech rachunków. Oferta jest przeznaczona tylko dla nowych klientów.
W ostatnich dwóch tygodniach zmiany zaszły m.in. w Lukas Banku, który wprowadził konto z kapitalizacją dzienną, a Allianz Bank podwyższył oprocentowanie o 0,1 pkt proc. Istotna obniżka (-0,25 pkt proc.) dotknęła klientów Polbanku, który do czasu wprowadzenia nowego konta przez BNP Paribas Fortis był zdecydowanym liderem na rynku.
Obserwując pierwszą dziesiątkę najwyżej oprocentowanych rachunków oszczednościowych widać, że z reguły banki otwierają je w pakiecie z kontem osobistym i preferują kapitalizację dzienną. Mechanizmu omijania podatku Belki nie stosuje tylko jeden bank (DnB Nord). Średnie oprocentowanie netto z dzisięciu najlepszych kont oszczędnościowych wynosi 4,39 proc. i jest atrakcyjniejsze niż miesięczne i kwartalne lokaty (również z dziesięcu najlepszych banków). Przeciętna stawka zbliżona jest do półrocznych lokat, ale konta oszczędnościwoe przwyższają pozostałe rodzaje depozytów ułatwionym dostępem do środków – wypłata bez utraty odsetek.
Obserwując pierwszą dziesiątkę najwyżej oprocentowanych rachunków oszczednościowych widać, że z reguły banki otwierają je w pakiecie z kontem osobistym i preferują kapitalizację dzienną. Mechanizmu omijania podatku Belki nie stosuje tylko jeden bank (DnB Nord). Średnie oprocentowanie netto z dzisięciu najlepszych kont oszczędnościowych wynosi 4,39 proc. i jest atrakcyjniejsze niż miesięczne i kwartalne lokaty (również z dziesięcu najlepszych banków). Przeciętna stawka zbliżona jest do półrocznych lokat, ale konta oszczędnościwoe przwyższają pozostałe rodzaje depozytów ułatwionym dostępem do środków – wypłata bez utraty odsetek.
Źródło: Open Finance