„Z konta oszczędnościowego można wypłacać pieniądze w dowolnym momencie, chociaż ów ‚dowolny moment’ też trzeba umieć odpowiednio wybrać. Konta oszczędnościowe kuszą wysokim oprocentowaniem. Jeszcze w marcu tego roku banki podawały, że Polacy zgromadzili na nich prawie 45 mld zł. Dziś ta kwota jest o wiele większa – nawet o 10 mld zł – zważywszy na rozczarowanie stratami posiadaczy jednostek funduszy inwestycyjnych, którzy szukają bezpiecznego miejsca przechowania pieniędzy ocalałych z ostatniej pożogi.”, czytamy w „Dzienniku”.
„Takie konta ma już w swojej ofercie kilkanaście banków i kolejne przymierzają się do ich wprowadzenia. Konto oszczędnościowe to coś między lokatą a rachunkiem bankowym. Wysokie oprocentowanie – coraz częściej obowiązujące ‚od pierwszej złotówki’ – plus możliwość wypłaty w dowolnym momencie są jednak obwarowane ograniczeniami. Oprocentowanie bardzo często uzależnione jest od kwoty wpłaconych pieniędzy […].
Oprocentowanie kont oszczędnościowych rzadko schodzi dziś poniżej 5 proc., a najwyższa dostępna na rynku oferta to 7,07 proc.”, informuje gazeta.
„Coraz więcej banków proponuje również prowadzenie kont w innych walutach niż złotówki, a także zakłada je jako dodatek do klasycznych ROR-ów. W takim przypadku na konto oszczędnościowe trafiają nadwyżki ze zwykłego rachunku bądź kwoty, które klient sam może ustalić z bankiem.Banki wskazują na jeszcze jeden aspekt posiadania tego rodzaju rachunku. Konto oszczędnościowe motywuje do systematycznego oszczędzania i chronienia pieniędzy przed… sobą samym i własnymi zakusami konsumpcyjnymi.”, pisze „Dziennik”.
W ostatnich tygodniach banki rozpoczęły ostrą walkę o pieniądze klientów proponując wysokooprocentowane depozyty. W wielu instytucjach poziom odsetek z lokat przekroczył już 8 proc. Rekordzistą jest Nordea Bank Polska, który zaproponował 10 proc. na lokacie trzymiesięcznej. Wadą lokat jest jednak konieczność zamrożenia gotówki na określony termin. Dlatego coraz więcej osób wybiera konta oszczędnościowe, mimo, że kuszą nieco mniejszym zyskiem.
Więcej o kontach oszczędnościowych w dzisiejszym wydaniu „Dziennika”.
Na podstawie: Joanna Zielewska