Odejście Piotra Królikowskiego, to z całą pewnością duży cios dla DB PBC. Ten młody manager praktycznie od podstaw stworzył i rozwijał db kredyt – najmłodsze dziecko niemieckiego banku. Jest to strata tym mocniejsza, że bank wiązał z nim wielkie nadzieje. Tak też można było odczytywać powołanie Królikowskiego do zarządu Deutsche Bank PBC.Teraz to już jednak przeszłość. Bank poinformował o rezygnacji Królikowskiego i chęci szybkiego uzupełnienia składu zarządu. Nie będzie łatwo, bo obecnie consumer finance rozwijać chce dosłownie każdy, więc fachowców na rynku jest wyjątkowo mało. Jeśli bank będzie chciał dalej rozwijać ten segment, najpewniej będzie musiał rozejrzeć się po rynku i kogoś ściągnąć. Zwłaszcza, że zazwyczaj w takich przypadkach na odejściu jednej osoby się nie kończy i za chwilę można spodziewać się utraty kolejnych ludzi, ściągniętych do nowego miejsca pracy niedawnego szefa.
A gdzie to jest? Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, może to być Bank BPH. Sam zainteresowany ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Bardziej rozmowni byli ludzie z BPH, którzy nie ukrywali, że to bardzo cenny nabytek. P. Królikowski przejdzie do nowego banku od 1 maja i na razie obejmie stanowisko dyrektora generalnego ds. bankowości detalicznej. Jednym słowem można się spodziewać, że za kilka miesięcy będzie kierował rozwojem detalu przejętej przez GE Money Bank instytucji, już jako wiceprezes połączonego banku. Więcej. Raczej na 100% będzie też kierował częścią detaliczną połączonej w przyszłości instytucji – a w przypadku consumer finance BPH GE to będzie prawdziwy gigant na rynku. To duży awans, który oznacza, że jego dotychczasowe osiągnięcia zostały ocenione bardzo wysoko. Dla BPH to niewątpliwie znaczące wzmocnienie. W pewien sposób pokazuje to też, że Prezes Wancer konsekwentnie dąży do szybkiego uzupełnienia składu wysokiej kadry managerskiej, aby tuż po sprzedaży banku przez Pekao SA, przystąpić do odbudowy pozycji BPH. Warto pamiętać, że w ostatnich kilku miesiącach również zarząd GE Money uległ poważnemu osłabieniu, dlatego generalnie nowy zarząd nowego banku będzie dopiero kompletowany.
W tym momencie sytuacja Banku BPH jest dość trudna. Teoretycznie bank musi czekać na formalne zgody nadzorów, żeby mógł zacząć normalnie działać. Nawet w praktyce GE Money Bank nie ma jeszcze nic do powiedzenia w tej instytucji. Co nie oznacza, że nie są prowadzone intensywne prace przygotowawcze. Ściągnięcie Królikowskiego akurat da czas na skompletowanie przynajmniej części ludzi i przygotowanie nowej strategii – tak, żeby być gotowym na szybki rozwój w odpowiednim momencie.
Bank oczywiście nie zasypia gruszek w popiele. Najwięcej rzeczy dzieje się paradoksalnie w korporacjach. Przede wszystkim otwierane są nowe centra korporacyjne – dzięki temu będzie można odzyskać przynajmniej część dawnych klientów i pozyskać nowych. Temu też służyło stworzenie nowego rachunku e-Harmonium. Łatwo oczywiście nie będzie – bo jednak trzeba pamiętać, że korporacje to nie tylko rozwiązania technologiczne, know-how i procedury. To przede wszystkim ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie. A ci są w Pekao SA i wcale nie zamierzają tam spocząć na laurach. Jednym słowem BPH będzie miał ciężkie zadanie w tym segmencie rynku. Znacznie łatwiej powinno mu pójść w detalu.
Oczywiście nie można tutaj snuć wizji, że bank odbije swoich dawnych klientów. Użytkownicy są leniwi, detaliczne usługi bankowe bardzo lepkie, a zatem na ten scenariusz kompletnie nie ma co liczyć. Nie wolno zapominać, że bank stracił większą cześć wiana, jakie dostał w przeszłości BPH i PBK. Owszem zdobywał nowych klientów, ale przecież dysponował wcześniej już dużą częścią infrastruktury i miał już ogromną bazę klientów. Teraz będzie musiał to w wielu przypadkach zdobywać od nowa.
Mówiąc o BPH, warto jednak pamiętać, że docelowo to będzie też za chwilę inny bank. Po połączeniu z GE Money Bank, pozycja BPH na rynku znacząco się wzmocni. I właśnie w ten sposób trzeba już zacząć oceniać tę instytucję – zwłaszcza, że wygląda na to, że przynajmniej w dużej części to BPH będzie przejmować GE Money Bank ,a nie odwrotnie.
Już teraz trwają prace nad uatrakcyjnieniem oferty. Z jednej strony jest to konto Sez@m Max, z drugiej nowe lokaty internetowe, z trzeciej nowe funkcjonalności na karatach kredytowych. To oczywiście drobne rzeczy, ale pokazują, że bank aktywnie pracuje nad nową ofertą. A w tym przypadku można już mówić o planach powrotu do kredytów walutowych, stworzeniu konta internetowego e-Sez@m, nowych funduszach inwestycyjnych. Będzie nowa oferta leasingu. Dla klientów detalicznych pojawi się bezpłatny cashback. Oczywiście można powiedzieć, że to ma każdy i nic z tego nie wynika. Jednak za chwilę nowy bank zostanie zasilony potężną liczbą nowych klientów. Po odbudowie części infrastruktury może też zacząć wzbudzać sentyment w starych klientach i zachęcać ich do powrotu. Będzie łatwiej, bo Pekao SA nie prowadzi kredytów walutowych – więc już jest jakiś punkt zaczepienia.
Oczywiście to dopiero pieśń przyszłości, ale wskazuje, że nie wolno lekceważyć okrojonego BPH. Co najważniejsze, Prezes Wancer wie, że kluczem do odbudowy pozycji banku jest kadra – jak widać już teraz robi wszystko, żeby być gotowym do odbudowy świetności banku. Teraz robi to jeszcze po cichu – można się jednak spodziewać dużych działań chwilę po oficjalnej sprzedaży.
A kim jest Piotr Królikowski? Dotychczas był członkiem zarządu Deutsche Bank PBC. W ramach tej funkcji był odpowiedzialny za realizację strategii db kredyt oraz Linię Biznesową Consumer Finance. Jest absolwentem wydziałów Prawa i Teologii Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie oraz Uniwersytetu Alberta Ludwiga we Freiburgu Bryzgowijskim (Niemcy). Ukończył program Executive Education dla wyższej kadry menedżerskiej w INSEAD Fontainebleau (Francja). Od 1995 roku pracował w Banku Creditanstalt SA. W latach 2000-2001 był dyrektorem departamentu compliance w Svenska Handelsbanken (Polska) SA. Od roku 2001 do 2006 zatrudniony najpierw w BIG Banku Gdańskim, a następnie w Banku Millennium jako: doradca zarządu (2001), dyrektor departamentu organizacji (2001-2004) i dyrektor Biura Projektów Strategicznych (2004-2005). Był odpowiedzialny za realizację wielu kluczowych projektów w ramach programu restrukturyzacji Banku Millennium. Od roku 2005 zatrudniony na stanowisku dyrektora departamentu consumer finance i odpowiedzialny za rozwój oferty adresowanej do klientów indywidualnych segmentów bankowości konsumenckiej oraz bankowości detalicznej. Od lipca 2006 roku dyrektor zarządzający Linii Biznesowej Consumer Finance Deutsche Bank PBC odpowiedzialny za wprowadzenie na rynek i rozwój nowej oferty banku skierowanej do segmentu klientów masowych. Według naszych informacji, pracę w BPH rozpocznie z początkiem maja.