Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dotychczasowy szef Marketingu i Rozwoju Biznesu mBanku, Szymon Midera, odchodzi z banku. Już w połowie lipca rozpocznie pracę w Banku Pocztowym, gdzie został powołany na stanowisko wiceprezesa odpowiedzialnego za pion detaliczny. To duży awans i docenienie dotychczasowego doświadczenia Midery.Szymon Midera to żywy dowód na to, że w polskiej bankowości coraz bardziej liczy się komunikacja. Jego ścieżka zawodowa pokazuje, że dobry PRowiec, w rozumieniu trochę szerszym niż zwykłe media relations, sprawdza się jako manager, który wraz z rozwojem zawodowym, może zajmować kolejne stanowiska w hierarchii bankowej. W jego przypadku było to możliwe dzięki traktowaniu public relations w BRE Banku jako funkcji zarządzania procesem komunikacji banku. To kolejny manager z PRowskimi i bankowymi korzeniami, który osiągnął tak spektakularny sukces w karierze managerskiej, nie związanej bezpośrednio z komunikacją.
Powstaje pytanie, czy Midera sprawdzi się na nowym stanowisku, a co ważniejsze jaką może wnieść wartość dodaną do Banku Pocztowego? Tutaj oczywiście trudno wyrokować zawczasu. Z całą pewnością jest tutaj dużo zagrożeń. Do jego przyjścia bankowością detaliczną Pocztowego kierował prezes Piotr Kamiński. Samodzielne miejsce w zarządzie było wolne od listopada ubiegłego roku, kiedy to odpowiedzialny za ten pion Zbigniew Derdziuk został ministrem bez teki w rządzie Donalda Tuska. Powołanie nowego członka zarządu było jedną z pierwszych decyzji nowej rady nadzorczej Banku Pocztowego. To istotne, bo w jej skład wchodzą również nowi przedstawiciele PKO BP.
Podstawowym zagrożeniem dla Pocztowego jest brak jasnej strategii na przyszłość, a przede wszystkim wewnętrzne problemy Poczty Polskiej. Nie wiadomo, czy ta instytucja ma blisko współpracować z PKO BP i stać się swego rodzaju dystrybutorem produktów tego banku, czy może rozwijać się organicznie. Bank musi szybko rozwijać sieć dystrybucji. Ogromnym wyzwaniem będzie przejęcie pracowników poczty na garnuszek banku, nauczenie ich proklientowskiego podejścia, wyszkolenie. Nie ma co oczekiwać spektakularnych produktów detalicznych – to nie ten segment klientów. Jednym słowem w banku czeka Miderę praca organiczna. Z drugiej strony przyda mu się doświadczenie w marketingu i PRze, bo trzeba będzie edukować zarówno klientów, jak i media i pracowników. W wielu przypadkach wciąż będzie to praca na ugorze, chociaż na przykład w przypadku mediów, widać ogromny postęp w banku. To zapewne zasługa medialnego prezesa i pracy Marka Kłucińskiego. Teraz czas, żeby wykreować markę i zwrócić uwagę na wizerunek tej instytucji. Czy będzie to możliwe przy takim właścicielu, jakim jest Poczta? Łatwo raczej nie pójdzie. S. Midera ma tutaj doświadczenie zarówno z BRE, jak i przede wszystkim wprowadzania nowej marki na konkurencyjne rynki w Czechach i Słowacji. Pomagała bliska współpraca z Zarządem BRE Banku, a wcześniej płaska struktura mBanku. Zobaczymy, jak sobie poradzi w nowym miejscu i jakie będą jego pomysły. My w każdym razie gratulujemy i trzymamy kciuki, mając nadzieję, że o Pocztowym będzie się teraz pisało znacznie więcej. Nie tylko w sferze planów, ale i konkretnych działań. Potencjał ten bank ma przeogromny. Pytanie, czy starczy sił na jego wykorzystanie i czy czynnik zewnętrzne (brak kapitałów, problemy z Pocztą, brak strategii współpracy z PKO BP, problemy kadrowe) pozwolą na szybki rozwój.
Szymon Midera ukończył Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze i Polityczne na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Studiował także Etnologię na Wydziale Filozoficzno-Historycznym tej samej uczelni. Po zakończeniu studiów przez dwa lata dokształcał się w Instytucie Europejskim w Łodzi w ramach Projektu PHARE-Tempus, współorganizowanego przez Uniwersytet Marsylii, Akademię Prawa Europejskiego w Trewirze oraz Ministerstwo Gospodarki w Lizbonie.
Doświadczenie zawodowe zdobywał już na studiach, najpierw jako dziennikarz muzyczny Radia Łódź, a następnie w latach 1996-1997 był szefem muzycznym Radia Kiks.
Od 1999 do 2001 roku pracował na stanowisku doradca Wojewody w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi. W tym czasie pełnił także społecznie funkcję dyrektora Fundacji Księżego Młyna.
W bankowości pracuje od 2001 roku. Najpierw jako doradca Prezesa Zarządu ds. komunikacji w Banku Częstochowa SA, a następnie jako rzecznik prasowy mBanku – detalicznego ramienia BRE Banku SA. Od połowy 2003 do końca 2004 roku pełnił także w mBanku funkcję naczelnika Wydziału Komunikacji i Zarządzania Marką, odpowiedzialnego za całość działań marketingowych i PR.
Po przejściu S. Lachowskiego na stanowisko prezesa BRE Banku, Midera pełnił stanowisko Wicedyrektora Departamentu Komunikacji i Promocji BRE Banku SA. Odpowiedzialny był tam za działania komunikacyjne i informacyjne BRE Banku. Rok temu ponownie przeszedł do mBanku, obejmując stanowisko szef Marketingu i Rozwoju Biznesu mBanku. Pracował tam m.in. nad komunikację banku na rynku czeskim i słowackim.