WYDARZENIE DNIA
W poniedziałek poznamy dane o produkcji przemysłowej w Polsce oraz informacje o wzroście cen produkcji. W środę NBP poda miary inflacji bazowej.
Z informacji napływających ze świata dodatkowo w tym tygodniu ważne będą także zamówienia na dobra trwałego użytku w USA (czwartek), liczbę sprzedanych domów na rynku pierwotnym (czwartek) i na rynku wtórnym (piątek).
Jeśli chodzi o dane z Polski to nikt nie oczekuje niespodzianek. Produkcja w kwietniu rosła w tempie dwucyfrowym i można spodziewać się wyniku w granicach 15 proc., co potwierdzi ożywienie gospodarcze.
Ze świata najważniejsze wydają się dane z rynku nieruchomości. Analitycy zakładają, że liczba sprzedanych domów – w obu przypadkach – będzie zbliżona do figur za marzec.
SYTUACJA NA GPW
Piątkowa sesja niewiele zmieniła w obrazie rynku. Ostatnie trzy dni indeks spędził w okolicach poziomu 3500 pkt broniąc się przed większym spadkiem. Być może słowo „obrona” jest jednak nieco na wyrost, bo trudno powiedzieć by sprzedający atakowali zaciekle. W skali tygodnia WIG20 co prawda spadł o 1,5 proc., ale obroty (także w skali tygodnia) były bardzo niskie – można je porównać do tygodnia poprzedzającego święta Wielkanocne (wyłączając „majówkę”).
Nadal bardzo dobrze spisuje się sektor średnich spółek – mWIG zyskał w piątek 1,6 proc. Ale też wyniki kwartalne spółek tego sektora były naprawdę bardzo dobre -stąd wzrost zainteresowania akcjami.
W nadchodzącym tygodniu 59 proc. ankietowanych przez GPW analityków spodziewa się spadku WIG20. Przewaga pesymistów dobrze wróży cenom akcji.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Indeksy giełd amerykańskich rosły siódmy tydzień z rzędu – tak dobrej passy nie było od trzech lat. W piątek Dow Jones zyskał 0,6 proc., S&P 0,7 proc., a Nasdaq 0,75 proc. Inwestorzy kupowali akcje ponieważ wciąż trwa proces wielkich fuzji i przejęć, a dodatkowo mają nadzieję na dobrą drugą połowę roku jeśli chodzi o kondycję gospodarki.
Indeks brazylijskiej giełdy zyskał w piątek 0,9 proc., w Argentynie 0,7 proc. (czwarta zwyżka z rzędu), w Meksyku 0,65 proc.
Dobre nastroje przeniosły się dziś na rynki azjatyckie. Inwesotorzy kupowali akcje zachęceni dobrymi wskazaniami indeksu nastroju konsumentów w USA. Nikkei zyskał 0,9 proc., Kospi 1 proc., a Hang Seng 0,5 proc.
Shanghai Composite wzrósł o ponad 1 proc.
OBSERWUJ AKCJE
BZ WBK – w ubiegłym tygodniu akcje banku drożały o ponad 5 proc. podczas dwóch sesji, jednak wystarczyło to jedynie do odrobienia strat z pozostałych dni i ostatecznie cena zatrzymała się na poziomie 285 PLN. Posiadacze tych papierów w ciągu pięciu dni nie zarobili nic, ale dla pocieszenia również uchronili się przed przeceną, która dosięgneła kilka największych spółek. Takie duże wahania cen świadczą o tym, że rynek jest niezdecydowany, jaki obrać kierunek. Pokonanie poziomu 300 PLN byłoby oznaką kontroli gry przez byki, natomiast spadek kursu poniżej 270 można traktować jako ostrzeżenie przed korektą. Dzięki piątkowemu odbiciu od tego wsparcia o 5,6 proc. w górę wykres nabrał bardziej optymistycznego wyrazu, ale do sygnału kupna jeszcze sporo brakuje.
Lotos – spółki paliwowe pomagały w ostatnim tygodniu bronić się indeksowi WIG20 przed większym spadkiem, a wycena Lotosu urosła o 4 proc. Pod naporem kupujących padł poziom 47 PLN za akcję, stanowiący do tej pory istotną przeszkodę dla wzrostów, jednak w obroty nie potwierdzają siły popytu. Jeżeli ropa naftowa będzie dalej drożała, pokonanie 50 PLN będzie jedynie kwestią czasu. W środę na wskaźniku MACD inwestorzy odczytali sygnał kupna.
POINFORMOWALI PRZED SESJ©
MOL przychody w 2006 roku wyniosły równowartość 43,7 mld PLN (wzrost o 18 proc), a zysk netto równowartość 5 mld PLN (wzrost o 35 proc.).
PBG i Hydrobudowa (spółka zależna) wezmą udział konsorcjum, które zmodernizuje sieć wodociągowo-kanalizacyjną w Łodzi. Prace, które wyceniono na 167,4 PLN, zostaną wykonane do listopada 2009.
Energopol dwaj główni akcjonariusze sprzedali łącznie 261.648 akcji. Jupiter NFI ograniczył swoje zaangażowanie do 11,4 proc. (wcześniej 21,4 proc.), a Zbigniew Jakubas do 19,5 proc. (wcześniej 23 proc.).
Żurawie Wieżowe osoba nadzorująca sprzedała 50.745 akcji o łącznej wartości 2,54 mln PLN. Od początku maja insiderzy sprzedali łącznie 103.962 akcji.
Dom Maklerski IDM zainwestował 12 mln PLN w akcje sieci sklepów spożywczych Rabat Pomorze. Nabyte udziały stanowią 25,5 proc. kapitału własnego i dają prawo do 14 proc. głosów na WZA.
Resbud miał w 2006 roku 60,2 mln PLN przychodu (wzrost o 7 proc.), oraz zysk netto 1 mln PLN (spadek o 6 proc.).
Apator zawarł z Kompanią Węglową umowę na dostarczenie aparatury górniczej o wartości 2,86 mln PLN.
Noble Bank cena emisyjna banku została ustalona na 10,50 PLN. Debiut spółki planowany jest na czerwiec.
TVN osoba z kierownictwa spółki kupiła 778 akcji po cenie 26,90 PLN za sztukę.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Wygląda na to, że ryzyko pogłębienia korekty stopniało – przynajmniej na razie.
Dobre zachowanie giełd amerykańskich i azjatyckich zapewne wprowadzi nieco optymizmu w szeregi naszych inwestorów. Ważne, żeby ten optymizm został poparty wielkością obrotów. Jeśli nie zobaczymy większych transakcji grozi nam wejście rynku w trend boczny.
Dziś spodziewamy się umiarkowanie udanej sesji, a WIG20 będzie miał szansę zmierzyć się z poziomem 3550 pkt. Wzrost obrotów będzie pozytywnym sygnałem (przy zwyżce) i dawałby nadzieję na udanych kilka następnych sesji.
WALUTY
Tydzień na rynku walut rozpoczyna się spokojnie. Polski złoty pozostaje w relacji z głównymi walutami na poziomach z piątkowego zamknięcia. Kurs euro oscyluje wokół 3,79 PLN, a dolar w okolicy 2,80 PLN. W pierwszej połowie tygodnia nie będą publikowane żadne ważniejsze dane, co powinno przełożyć się na niewielkie wahania kursów oraz kontynuację obecnych trendów, czyli złotówka powinna dalej się osłabiać. Dolar z kolei drożeje. Do euro zyskał 0,1 proc., a do jena 0,3 proc., czym odrobił swoją piątkową stratę do japońskiej waluty (0,5 proc.) spowodowaną podwyżką stóp w Chinach. W czwartek pojawią się informacje z rynku pracy i rynku nieruchomości w Stanach, które mogą wpłynąć na kurs umacniającego się przez ostatnie tygodnie dolara.
SUROWCE
W piątek złoto wyceniane na 558 USD za uncję było najtańsze od dwóch miesięcy, ponieważ inwestorzy odzyskali na pewien moment zaufanie do dolara. Pieniądze wycofywano z rynków wschodzących ponieważ akcje w Chinach czy Rosji stają się przewartościowane, ale z drugiej strony apetyt na mniejsze ryzyko powinien przełożyć się na aprecjację złota. Tak się jednak nie stało i po raz pierwszy od grudnia odnotowano spadek ceny kruszcu przez dwa tygodnie z rzędu. Analitycy ankietowani przez Bloomberga oczekują w tym tygodniu, że złoto podrożeje.
Podobnie może zachowywać się cena ropy naftowej, ponieważ do szczytu paliwowego sezonu wakacyjnego pozostało kilka dni, a zapasy surowcowe są na niskim poziomie. Co gorsze rafinerie z powodu licznych awarii pracują na ok. 89 proc. wydajności, co w tym okresie jest szczególnie niepokojące i owocuje kolejnymi podwyżkami cen benzyny na stacjach paliwowych w USA. Baryłka kosztowała w piątek 64,8 USD.
Za funt miedzi płacono o 8 proc. mniej niż przed tygodniem 3,30 USD.