Po wczorajszej publikacji grudniowego wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu powiało w naszym kraju optymizmem chociaż de facto nie wzrósł on w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Brak jego spadku został poczytany więc za sukces. Wyższa prognozowana przez MF inflacja za grudzień (3,6 proc.), może skłaniać do zastanowienia się nad podwyżkami stóp procentowych. Czynniki te w pewnym stopniu pomogły złotówce, chociaż trend jej aprecjacji został zapoczątkowany na początku trzeciej dekady grudnia. Zyskali też, i to sporo, inwestorzy na warszawskiej giełdzie. Dziś również panują na GPW a także innych giełdach umiarkowanie dobre nastroje.
Niezłe odczyty wskaźników PMI dla Eurolandu a także Wielkiej Brytanii przyczyniły się wczoraj do umocnienia euro, które zyskało 0,8 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego osiągając poziom 1,4455 EURUSD. Nie wiele pomogła natomiast dolarowi wtorkowa publikacja indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu za grudzień, który osiągnął nadzwyczaj wysoką wartość na poziomie 55,9 pkt., odczyt za listopad to 53,6 pkt.
Zyskało natomiast złoto – wczoraj jego cena wzrosła do poziomu 1123 dolarów, dziś rano była bliska 1128 dolarów. Można się spodziewać, że cena kruszcu będzie w najbliższym czasie zależeć głównie od siły dolara amerykańskiego, a ta ostatnio została nieco osłabiona.
Źródło: Investors TFI