W niespełna tydzień po sierpniowych nawałnicach PZU pomogło już ponad 14 tysiącom klientów. Do tej pory łączna liczba zgłoszonych szkód przekroczyła 31 tysięcy. Najwięcej zgłoszeń dotyczy nawałnic z 11 i 12 sierpnia około 25 tysięcy!
W rejonach dotkniętych żywiołem wciąż pracują cztery mobilne biura PZU Pomoc. Dzisiaj 24 sierpnia trzy mobilne biura są w Nakle n/Notecią oraz jedno w Chojnicach. W obsługę szkód zaangażowanych jest ponad 1000 pracowników Grupy PZU.
– Wiemy w jak trudnej sytuacji znaleźli się nasi klienci. Dlatego dokładamy wszelkich starań, by jak najszybciej dostali odszkodowanie. Dbamy o to, żeby całe odszkodowanie, albo zaliczka przy bardziej skomplikowanych szkodach, były na kontach klientów w ciągu siedmiu dni mówi Paweł Surówka, prezes PZU.
Przyjazd Mobilnego Biura PZU Pomoc do konkretnej miejscowości zapowiadany jest dzień lub dwa dni wcześniej. W trakcie jednej wizyty w takim biurze nasi eksperci ustalają wysokość szkody i załatwiają wszelkie formalności. Warto pamiętać, że poszkodowani mogą przystępować do naprawy szkód, nie czekając na oględziny rzeczoznawcy PZU. Konieczne jest jedynie udokumentowanie zakresu szkody zdjęciami.
PZU wprowadziło uproszczenia w procesie obsługi szkód: w wielu przypadkach wypłaca odszkodowania bez oględzin, ustalając rozmiar szkody na podstawie zgłoszenia, dostarczanych zdjęć oraz rozmów telefonicznych z poszkodowanymi. Klienci mogą również zgłaszać szkody przez aplikacje mobilne, Internet www.pzu.pl i telefon 801 102 102.
Najwięcej zgłoszonych szkód dotyczy budynków mieszkalnych oraz gospodarczych. W dalszej kolejności są to szkody związane z uprawami oraz pojazdami. Właśnie w tym ostatnim przypadku najlepiej sprawdza się polisa AC w formule all risk, która pokrywa szkody nie tylko związane z ruchem pojazdów na drodze ale także spowodowane wszelkimi innymi zdarzeniami losowymi przede wszystkim uszkodzeniami wywołanymi przez grad, huragan, podtopienia i inne związane z coraz częściej występującymi gwałtownymi anomaliami pogodowymi w Polsce.