W związku z przechodzącą nad Polską falą burz i intensywnych opadów posiadacze polis zgłaszają więcej szkód. Klienci Warty mogą być objęci uproszczonymi ścieżkami ich likwidacji. Szybszej wypłacie sprzyja zgłoszenie uszkodzeń przez Internet. Po intensywnych opadach w połowie maja, klienci korzystali z tego sposobu kontaktu z Wartą około 45% częściej niż zwykle. W tym okresie, aż 60% ogółu szkód z ubezpieczeń mieszkaniowych zostało zlikwidowanych bez udziału rzeczoznawcy.
W czasie większej liczby zgłoszeń szkód polegających na zalaniu nieruchomości i znajdujących się w jej obrębie rzeczy, dobrze sprawdzają się uproszczone procedury ich likwidacji stosowane przez Wartę. Warto pamiętać, że klienci, których mienie zostało zniszczone przez żywioł, nie muszą czekać na przyjazd rzeczoznawcy i wykonanie przez niego oględzin.
Nie czekaj z osuszaniem
– Jeśli poszkodowani uznają, że istniejący stan grozi zwiększeniem zakresu uszkodzeń mogą podjąć działania polegające na osuszaniu i oczyszczaniu zalanego lokalu, nie czekając na przybycie rzeczoznawcy. Przed przystąpieniem do takich działań należy sfotografować zniszczenia. Następnie trzeba opisać straty, a zdemontowane uszkodzone elementy zgromadzić w jednym miejscu. Na tej podstawie nasz ekspert, który przyjedzie na miejsce będzie w stanie ocenić rozmiary szkody. To osoby z dużym doświadczeniem, więc wykonana wycena będzie uwzględniała wszystkie uszkodzone w wyniku działania żywiołów elementy – wyjaśnia Anna Jamiołkowska–Glinka, dyrektor Centrum Likwidacji Szkód Majątkowych i Technicznych w Warcie.
Dodaje, że po zgłoszeniu szkody przez telefon likwidator może poprosić o przesłanie zdjęć czy dokumentów. Można to zrobić zarówno na e-mail likwidatora, jak i korzystając ze specjalnego formularza na stronie internetowej Warty. Jest to wystarczająca podstawa, żeby likwidator Warty mógł zdecydować o wypłacie, bez potrzeby organizowania wizyty rzeczoznawcy.
Sprawdzone szybkie ścieżki
Doświadczenia po intensywnych opadach, które miały miejsce dwa tygodnie temu pokazują, że klienci w takich sytuacjach chętniej kontaktują się z Wartą przez internet. Korzystając z umieszczonego na stronie Warty formularza ( www.warta.pl/zgloszenie-szkody) zgłaszali około 45% szkód niż zwykle. Przyspieszeniu procesu likwidacji szkody sprzyja nie tylko łatwość dokładnego opisania rozmiarów zniszczeń, ale też załączenia dokumentów czy zdjęć wykonanych przez przystąpieniem do osuszania i oczyszczania lokalu.
– Dzięki temu nasz likwidator odbierający takie zgłoszenie od razu dysponuje pełną informacją na temat uszkodzeń. Ponieważ jest wyposażony w nowoczesny system, to wystarczy, żeby podjąć decyzję o wypłacie za zniszczone rzeczy. Po wyliczeniu kosztów naprawy kontaktuje się z klientem telefonicznie i proponuje określoną kwotę odszkodowania, która po akceptacji przez klienta, trafia na jego konto – wyjaśnia Adam Fulneczek, dyrektor departamentu Strategii Likwidacji Szkód w Warcie.
Dzięki stosowaniu przez Wartę nowoczesnych systemów i uproszczonych procedur wskaźnik szkód z ubezpieczeń mieszkaniowych zlikwidowanych „na telefon” w przypadku zdarzeń zgłoszonych po ulewach w połowie maja wyniósł około 60%. Przypomnijmy, że dla tego typu ubezpieczeń średnia za 2013 r. wyniosła około 50%.
Dodatkowi rzeczoznawcy
Jeśli skala czy rodzaj zniszczeń wymagają oględzin rzeczoznawcy, likwidator w rozmowie telefonicznej z klientem informuje o maksymalnym okresie oczekiwania na rzeczoznawcę, który wynosi 7 dni od daty powiadomienia o wypadku. Jednak konkretny termin oględzin ustala już rzeczoznawca w porozumieniu z klientem.
– Staramy się, żeby w praktyce dokonać oględzin w terminie znacznie krótszym niż wspomniane 7 dni. Tym bardziej, że w związku z większą liczbą zgłoszeń kierujemy w wybrane rejony dodatkowych rzeczoznawców – mówi Włodzimierz Lewandowski, dyrektor departamentu Technicznej Likwidacji Szkód w Warcie.