Polskiej waluty nie rozpieszczają również politycy. Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość porozumiało się z Samoobroną, że zmiana w ustawie o NBP powinna dotyczyć jedynie poszerzenia obecnego celu działalności NBP o wzrost gospodarczy. Deklaracja ta niepokoi inwestorów zwłaszcza w świetlej porannej wypowiedzi wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, Jerzego Pruskiego, który ostrzegał, że zmiana ustawy o NBP może oznaczać wzrost inflacji i spadek tempa PKB.
O godzinie 15:30 za euro płacono 3,94 złotego, a za dolara 3,2570 złotego.
Krótkoterminowa prognoza
Na wykresie złotego mamy do czynienia z formacją zajączka obserwowaną jedynie w okolicach Świąt Wielkiej Nocy. Jest to znak, że płynność rynku będzie powoli zamierać, a inwestorzy są już myślami przy świątecznym stole.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Próba umocnienia dolara
Dzisiejsze notowania eurodolara, podobnie jak wczoraj, upływały pod znakiem oczekiwania na popołudniowe dane z USA. Zmienność kursów w pierwszych godzinach sesji europejskiej była stosunkowo mała i ograniczała się do przedziału 1,2090-1,2130 w przypadku kurs EUR/USD. Niewielkim wahaniom kursu sprzyjał również okres przedświąteczny, a zwłaszcza fakt, że czwartek jest ostatnim dniem pracy w wielu krajach europejskich.
Opublikowane o 14:30 dane z USA nie wywołały jednak spodziewanego ruchu na rynku. Wynika to zapewne z neutralnego wydźwięku danych, które w większości były bliskie rynkowym prognozom.
Kurs EUR/USD przełamał jednak wsparcie na poziomie 1,21, ale wynikało to ze znacznego wzmocnienia dolara względem japońskiego jena. Kursu USD/JPY po raz kolejny stara się sforsować opór na poziomie 118,80, co jednocześnie oznaczałoby wybicie z dużej formacji trójkąta i początek kolejnej fali wzrostowej.
Krótkoterminowa prognoza
Na świecie rynek walutowy będzie działał zarówno w piątek jak i w poniedziałek, ale nie spodziewam się, aby w tym czasie miały na nim nastąpić wyraźne zmiany.
Raport przygotował:
Maciej Chojnacki