Inwestorzy w leniwej grudniowej atmosferze nie reagowali znacząco na tocząca się w Sejmie debatę budżetową, zignorowali też niezłe wyniki aukcji obligacji. Resort finansów sprzedał siedmioletnie obligacje o wartości 3 mld zł, a popyt wyniósł 8,3 mld zł. W parlamencie premier wskazał zaś po raz kolejny, że chciałby obniżek stóp procentowych, a stabilny budżet jest za tym argumentem. Z kolei Stanisław Owsiak zwrócił uwagę, że w połowie 2006 r. inflacja powinna powrócić do celu inflacyjnego NBP, ale ważne zdecydowanie dla kształtowanie się cen będzie miał kurs złotego.
O 16.00 euro kosztowało 3,8370 zł, a dolar 3,2730 zł.
Krótkoterminowa prognoza
W dalszym ciągu należy pozytywnie patrzeć na zachowanie złotego, a pierwszym celem jest 3,80 za euro. Sytuację mogłyby zmienić jednak np. uwiarygodnione pogłoski dotyczącej wcześniejszych wyborów parlamentarnych.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Handel w Europie upływał pod znakiem umocnienia dolara wobec europejskich walut. Przy braku publikacji istotnych danych makroekonomicznych, proces ten, to w głównej mierze efekt nocnego nieudanego ataku euro na psychologiczny poziom 1,18 oraz USD/CHF, na kluczowe dla tej pary wsparcie na 1,3050. Wspólnej walucie nie pomagało również dzisiejsze oświadczenie brytyjskiego ministra spraw zagranicznych, Jacka Straw, że „nadzieje na porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2007 – 2013 są niewielkie”. Brak takiego porozumienia na przyszłotygodniowym szczycie Unii Europejskiej, to niewątpliwie minus dla euro. Natomiast plusem dla dolara, może być zbliżające się wielkimi krokami, grudniowe posiedzenie FOMC (13 grudnia), na którym powinno dojść do kolejnej podwyżki stóp procentowych. Przy czym ten ostatni czynnik może być równoważony przez spodziewaną dwa dni później, podwyżkę stóp procentowych w Szwajcarii.
Krótkoterminowa prognoza
Z punktu widzenia analizy technicznej, dzisiejszy spadek kursu EUR/USD z 1,1765 do 1,1720 (o godz. 16.00) nie zmienia sytuacji. Eurodolar wciąż pozostaje w szerokim trendzie bocznym 1,1650-1,1870. Dopiero wybicie z tej trwającej już prawie miesiąc stabilizacji wskaże kierunek zmian w średnim terminie.
Raport przygotowali:
Marek Węgrzanowski
Marcin R. Kiepas
WGI Dom Maklerski