Niższe stopy procentowe już wcześniej znalazły przełożenie w cenach, uspokoiły jednak posiadaczy obligacji, którzy po ostatniej ucieczce kapitału mogli mieć wątpliwości, czy nadal prawdopodobny będzie spadek stóp w tym roku o 150 pkt, z wizją ich dalszego obniżania. Ceny obligacji rosną bowiem wraz ze spadkiem stóp procentowych, podobnie powinno być z akcjami. Z drugiej strony wyważone obniżki stóp procentowych nie powinny osłabiać złotego z powodu niższych rentowności nowych emisji papierów dłużnych. Wszystko to umocniło złotego. Jednak spadek wartości dolara o 10 groszy nie oznacza jednak, że złoty będzie się nadal umacniał. Nasza waluta będzie stosunkowo słaba, podobnie jak i inne waluty emerging markets. W najbliższych dniach potwierdzenia należy szukać w zachowaniu eurodolara oraz rentowności amerykańskich obligacji.
Dane o deficycie obrotów bieżących za styczeń były mniejsze od oczekiwań – 72 mln EUR wobec 300 mln EUR oczekiwań. Rynek nie zareagował na te dane, tym bardziej że rewizja wartości grudniowych była dość znaczna.
Krótkoterminowa prognoza
Po chwilowym uspokojeniu złoty powinien się dalej osłabiać. Najważniejszy opór na USD/PLN to 3,25 a EUR/PLN 4,18.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Wszyscy czekają na payrolls
Rynek EUR/USD po okresie silnych spadków wszedł w fazę uspokojenia. Wydaje się, że będzie ona trwała aż do piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy i głównego punktu publikacji makro z tego tygodnia – liczby nowych miejsc pracy poza sektorem rolniczym (tzw. nonfarm payrolls). Oczekiwania wynoszą 220 tys., przy wartości z poprzedniego miesiąca 262 tys. To dosyć pesymistyczna prognoza. Lepsze dane z pewnością pomogą dolarowi. Najbliższe wsparcie dla EUR/USD znajduje się na 1,2720 i taki byłby cel dolarowych byków w przypadku kontynuacji obecnego trendu. Rzeczywisty kierunek rynku zobaczymy dopiero w kilkadziesiąt minut po tej publikacji, nastroje po czwartkowych danych o liczbie nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych są jednak pesymistyczne. Liczba ta wzrosła do 350 tys. z 330 tys. w poprzednim tygodniu.
W czwartek doszło do największej od paru tygodni przeceny na rynku USD/JPY. Jen umocnił się po informacji, że marzec był 12. z kolei miesiącem, kiedy japońskie władze nie dokonywały interwencji. To zwiększa chęć spekulantów by umacniać jena.
Krótkoterminowa prognoza
Przy obecnym sentymencie, bardzo korzystnym dla dolara, kolejne dobre dane powinny go umacniać. Wsparcie dla EUR znajduje się dopiero na 1,2720, oporem jest 1,30.
Raport przygotował
Adam Łaganowski
Warszawska Grupa Inwestycyjna SA