O wejściu BZ WBK na rynek ubezpieczeń mówiło się już jakiś czas temu. W tym momencie mowa już o konkretach. Bank jest pośrednikiem ubezpieczeniowym, a konkretnie jest agentem ubezpieczeniowym Commercial Union Towarzystwo Ubezpieczeń Ogólnych S.A. W praktyce jest to skopiowana oferta Commercial Union Direct. Jednak klienci banku mogą liczyć na dodatkowe korzyści, jeśli ubezpieczenie zamówią za pośrednictwem banku – czy to przez telefon czy agenta.Oferta BZ WBK ubezpieczenia samochodowe są dostępne za pośrednictwem strony internetowej tego banku. Dodatkowo informacje można uzyskać w placówkach tej instytucji. Bank zachęca również do zawierania umów tą drogą w momencie udzielania kredytu na samochód. Generalnie można całą ofertę traktować jako “wirtualnego” ubezpieczyciela – podobnie jak ma to miejsce w przypadku wirtualnych operatorów komórkowych.
W stosunku do oferty CU direct, bank dodaje gratis Ubezpieczenie Ochrony Prawnej, a suma ubezpieczenia kierowcy przy zakupie NNW powiększona z 50 000 zł do 75 000 zł . Klient banku dysponuje też innym numerem kontaktowym – zamiast 0801282828 dzwoni na 0801272727. Oferta ubezpieczeniowa to wartość dodana również dla mobilnych doradców, którzy oferują produkty kredytowe tego banku.
Bancassurance to wciąż nowy kierunek rozwoju banków w Polsce. Najbardziej zaawansowanym przykładem tego jest Kredyt Bank, ING BSK, a ostatnio BRE Bank. BZ WBK jest kolejnym przykładem tej tendencji. W tym momencie rynek czeka na konkrety współpracy PKO BP z PZU. Przed dużym problemem stoi natomiast Pekao SA. Obecnie dość blisko współpracuje z Allianzem, ale prawdopodobnie to się szybko skończy, bo ten ostatni otwiera w tym roku swój bank. Co wymyśli największy gracz w Polsce? Trudno powiedzieć, czy będzie zakładał własną firmę ubezpieczeniową, czy zacznie współpracować z jakimś mniejszym zakładem, czy po prostu kogoś przejmie. Alternatywą jest również jednolity paszport europejski dla firmy z kraju, w których Grupa Unicredito działa.
W przypadku BZ WBK strategia jest dość prosta i widać jakieś elementy synergii. Wydaje się jednak, że znacznie bardziej pożądana byłaby współpraca w zakresie produktów inwestycyjnych i życiówek. Ubezpieczenia samochodowe w wersji direct, a do tego white labele – teoretycznie jakoś można zrozumieć, jednak z punktu widzenia banku, pieniądze są nie w ubezpieczeniach majątkowych, a przede wszystkim w życiowych. Być może to początek współpracy, bo CU ma swoje placówki, w których sprzedaje fundusze i produkty strukturyzowane. Tyle, że BZ WBK nie ma interesu sprzedawać produktów CU – o wiele lepiej tworzyć swoje i ubierać je w ubezpieczenia, czy sprzedawać za pośrednictwem domu maklerskiego. Tak czy inaczej widać wyraźnie, że od ubezpieczeń nie da się już uciec i należy sądzić, że ze względu na ochłodzenie się koniunktury na giełdzie, produkty strukturyzowane, sprzedawane razem z ubezpieczycielami, będą cieszyły się wyjątkowym powodzeniem. Hitem mogą się stać poliso- lokaty. PO co prawda zapowiadała, że zlikwiduje podatek Belki, ale jak się okazuje tylko obiecywała. A pamiętajmy, że produkty łatwiej rozprowadzać przez sieci zewnętrzne właśnie w postaci ubezpieczeń. Można też przypuszczać, że banki zapewne teraz będą mocniej naciskać, żeby doradcy finansowi poza kredytami, dostarczali również depozyty. W tym przypadku ubezpieczenia będą się nadawały jak znalazł.