Wzrost liczby placówek bankowych sprawia, że stają się one coraz istotniejszym elementem w budowaniu wizerunku instytucji finansowych. Działa to już nie tylko w przypadku liderów tego rynku, ale również i pretendentów, którzy szybko rozwijają sieć swoich oddziałów. Co ciekawe w centrach dużych miast coraz częściej zobaczy się placówkę Millennium, ING BSK, a ostatnio i Polbanku, niż właśnie Pekao SA czy PKO BP. Zobaczyć to jedno – zwrócić uwagę przechodzącej osoby to już zupełnie co innego.Przyciągnięcie uwagi klienta jest na tyle istotne, że banki stosują przeróżne sposoby, żeby tego dokonać. Pod tym względem merchandising wspiął się na prawdziwe wyżyny. Oczywiście są banki, które w tym wyścigu przegrywają i na tle agresywnej konkurencji raczej się nie wyróżniają. Z drugiej jednak strony są banki, gdzie są zawsze kolejki. Te chyba nie muszą nic robić, żeby przyciągać klientów. Dla nas poza dwoma największymi bankami, niedoścignionym wzorem jest… Getin Bank. Od kilku tygodni próbowaliśmy odblokować dostęp do bankowości internetowej. Tłum ludzi był w środku lub na zewnątrz (sic!) dzień w dzień. W końcu gdy było już tylko 5 emerytów, postanowiliśmy zaryzykować. Rzecz ciekawa – każda z tych osób… zakładała lokatę – w tym też walutową. Jesteśmy pod wrażeniem.
Na przykładzie Getinu widać, że placówka to jest jednak rzecz potrzebna i emeryt depozytu przez internet nie złoży. Dlatego tak pilnie rozglądamy się zawsze po okolicy, studiując jaki i gdzie nowy bank założył nowy oddział. Jednym z takich graczy, którego jest coraz łatwiej spotkać – przynajmniej w Warszawie i okolicach, jest Nordea Bank Polska. Kiedyś żeby znaleźć placówkę tej instytucji, trzeba było się bardzo namęczyć. Dzisiaj jest ich na tyle dużo, że zaczynają wpadać w oko. Widać, że zapowiadana jakiś czas temu strategia rozwoju sieci zaczyna być skutecznie realizowana. Naszą uwagę przykuło jednak w tym przypadku coś innego. Jest nią reklama wyświetlana na frontowej szybie placówki na Marszałkowskiej. Wygląda to bardzo ciekawie i zwraca na siebie uwagę.
Tego rodzaju reklama to stosunkowo nowa rzecz w Polsce. Stosują ją już niektóre sklepy, jednak zastosowanie jej przez instytucję finansową, budzi nasz szacunek. Banki są bardzo innowacyjne i jak widać, robią to także nie tylko w przypadku nowych produktów, ale również form reklamowych. Reklamy wideo na szybie wystawowej nie są też bowiem czymś codziennym na Zachodzie – dlatego należy się tylko cieszyć, że można je zobaczyć w Polsce.
Dla podpowiedzi – jak to działa. Na szybę, na specjalnie przygotowaną powierzchnię, wyświetlany jest film z rzutnika umieszczonego pod sufitem. Wygląda to bardzo fajnie, zwłaszcza wieczorem. Podobną rzecz widzieliśmy jeszcze w Warszawie na ulicy Chmielnej w sklepie odzieżowym dla nastolatek. Jak widać nie jest to zatem jakaś super nowość – aczkolwiek bez wątpienia spełnia swoją rolę – zwraca uwagę :-).