Problem raczej nie dotyczy polskich banków, bo stosowane przez nie zabezpieczenia należą do jednych z najlepszych na świecie. Jednak i one od czasu do czasu mają problemy z bezpieczeństwem transakcji internetowych. Problemem prawie zawsze jest albo błąd klienta (luki w bezpieczeństwie systemu), albo nieuczciwy pracownik. Nasze banki, wbrew swoim regulaminom, zazwyczaj pokrywają klientom w całości szkody powstałe na skutek działań internetowych przestępców. Wychodzą ze słusznego w sumie założenia, że klientowi nie będzie zależało na nagłośnieniu takiej sprawy – w końcu to z powodu własnych zaniedbań stracił pieniądze – niech się zatem cieszy, że odzyskał przynajmniej część (lub całość) utraconych środków. Od czasu do czasu jednak takie informacje wychodzą na jaw – zwłaszcza jeśli chodzi o większe kwoty i bank nie chce ich oddać (bo np. podejrzewa, że klient działał w zmowie z przestępcą). Nagłośnienie informacji w mediach bardzo „przyspiesza” wówczas rozwiązanie takich spraw. A jak jest za granicą?Okazuje się, że brytyjskie instytucje finansowe nie zawsze zgłaszają policji, że są atakowane przez oszustów komputerowych i stają się ofiarami przestępstw finansowych. Tak przynajmniej wynika z raportu opublikowanego w magazynie „The Guardian”. Dlaczego tak się dzieje? Zazwyczaj jest to efekt obaw banków o wpływ tego rodzaju informacji na ich reputację. Instytucje finansowe obawiają się, że podawanie do wiadomości publicznej informacji za każdym razem, kiedy stosowane przez nich systemy bezpieczeństwa są atakowane, mogłoby naruszyć ich wiarygodność w oczach klientów. Gdyby bank stał się ofiarą innego rodzaju przestępstwa, jak np. podpalenia, wówczas na pewno bez wahania zgłosiłby to na policję, ponieważ nie wpłynęłoby to w znacznym stopniu na zaufanie klientów do banku. Drugim powodem ukrywania tych zdarzeń jest brak wiary w zdolność policji do wykrycia przestępstw dokonanych w sieci.Warto jeszcze raz podkreślić, że na całe szczęście problem ten w większości nie dotyczy rodzimych instytucji. Nie oznacza to, że w przyszłości nie będzie – zwłaszcza, jeśli wejdziemy do strefy euro i zacznie się opłacać okradać rodzimych klientów. Z tego powodu warto już teraz zająć się tym problemem – zwłaszcza, że duża część banków może być narażona na takie ataki. Chociaż prawie we wszystkich przypadkach straty materialne klientów mogą być niewielkie, lub żadne, to głównym problemem jest utrata zaufania do danego banku. Można sobie zresztą wyobrazić cyberprzestępców szantażujących takim scenariuszem któryś z mniej zabezpieczonych banków…
Tagi: bankowość internetowa
Sprawdź także:
16.05.2024 (14:12)
– informacja prasowa
Uniqa ubezpieczy startujących na imprezach Ironman w Polsce
Zawodnicy, którzy wystartują w 2024 roku na zawodach serii IRONMAN w Polsce, zostaną objęci ochroną ubezpieczeniową …
16.05.2024 (14:10)
– informacja prasowa
BNP Paribas wprowadza usługę API Premium - Personal Data Information Service (PDIS)
Bank BNP Paribas kontynuuje rozwój usług otwartej bankowości. Jako pierwszy bank w Polsce wprowadza rozbudowaną …
16.05.2024 (14:09)
– informacja prasowa
Oszustwa na LinkedIn: Jak cyberprzestępcy wykorzystują sieci biznesowe
Próby oszustw już dawno dotarły do LinkedIn. Mimo to wielu użytkowników nie kojarzy tej sieci biznesowej z …
16.05.2024 (14:07)
– informacja prasowa
Bank Pocztowy wprowadza promocje dla nowych klientów. Do zdobycia nawet 565 zł
Bank Pocztowy ogłasza promocje dla nowych klientów, które zapewnią im szereg korzyści. Wprowadzone promocje …
16.05.2024 (09:27)
– informacja prasowa
Rośnie popularność urządzeń samoobsługowych
Parkingi, stacje paliw, urzędy, hotele czy restauracje – to miejsca, w których coraz częściej można spotkać …
16.05.2024 (09:20)
– informacja prasowa
Gwałtowny spadek oprocentowania obligacji wartych nawet 30 miliardów
W czerwcu oprocentowanie części detalicznych obligacji skarbowych zanurkuje. Tym razem problem dotknie kolejnych …