Miniony tydzień przyniósł lekka poprawę nastrojów i uspokojenie sytuacji na rynkach. Inwestorzy mogli odetchnąć odrobinę przed bieżącym tygodniem, w którym zapadną najprawdopodobniej kluczowe kwestie dotyczące Grecji. W dalszym ciągu pod znakiem zapytania stoi dalsza pomoc dla Aten, które muszą się wywiązać ze wcześniejszych zobowiązań. Sekretarz skarbu USA Geithner wzywał do konkretnych rozmów i współdziałania między Europą i Stanami Zjednoczonymi w celu przezwyciężania kryzysu zadłużenia.
Sytuacja Grecji jest fatalna, a obawy związane z bankructwem wzrastają bowiem mniej niż 75% prywatnych wierzycieli chce wziąć udział w programie skupu greckich obligacji, podczas gdy Grecja podała, że jej celem udział 90% wierzycieli. Tak więc kwestia drugiego pakietu pomocowego dla Grecji wartego 109mld euro wciąż stoi pod znakiem zapytania. Sprawa jest na tyle poważna, że grecki premier odwołał zaplanowaną wizytę w Nowym Jorku.
Wydarzeniem tego tygodnia będzie również dwudniowe posiedzenie FOMC. Mając na uwadze pogorszające się sytuację na rynku pracy, nieciekawą sytuację na rynku nieruchomości oraz spowolnienie gospodarcze w USA Fed może zdecydować w jakiś sposób poprawić rynkowe nastroje. Nie będzie to najprawdopodobniej kolejny QE z powodu wysokiego poziomu wskaźnika inflacji, ale jakaś inna forma stymulacji. Ponadto w centrum uwagi pozostaną notatki z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, a także wstępne dane na temat wrześniowych indeksów PMI z sektora usług i przemysłu w strefie euro.
Ten tydzień rozpoczął się od dalszej wyprzedaży złotego na skutek spadku apetytu do ryzyka w związku z napływającymi informacjami z Europy. Na eurodolarze notowania otworzyły się luką spodkową, a indeksy akcji znajdują się na niższych poziomach cenowych. Niepokój o dalsze losy Grecji może ciążyć euro, w związku z czym bardzo prawdopodobny jest powrót do spadków na EURUSD.
EURPLN
Pomimo chwilowego umocnienia się złotego pod koniec zeszłego tygodnia, dzisiaj obserwujemy powrót do wzrostów na EURPLN. Nerwowość obserwowana na rynkach powinna w najbliższych godzinach doprowadzić do przełamania opór w rejonie 4,3434 wynikającego ze zniesienia połowy zeszłotygodniowych spadków na eurozłotym. To z kolei otworzyło by drogę do wrześniowych szczytów w rejonie 4,40.
EURUSD
Euro pozostaje słabsze na początku tego tygodnia. Notowania eurodolara otworzyły się luką w dół, co świadczy o słabości rynku. Ponowny test dzisiejszych minimów lokalnych będzie symptomem do kontynuacji spadków w rejon 1,3600, a w perspektywie tego tygodnia w okolice tegorocznego wrześniowego minimum. Najbliższy opór to okolice 1,3570.
GBPUSD
GBPUSD testował dzisiaj okolice 1,5700, notowania wybroniły jednak wsparcie wynikające ze zrównanie się ze sobą w 100% obecnego ruchu spadkowego z okolic 1,66 z poprzednią podfalą spadkową z rejonu 1,67450. Analiza techniczna wskazuje na możliwość odreagowania w okolice 100-okresowej średniej przebiegającej obecnie na poziomie 1,5780 i dalszy powrót do spadków. Zejście poniżej 1,5670 otworzy drogę do dalszych spadków w okolice 1,5450.
USDJPY
Na USDJPY sytuacja pozostaje bez zmian. Para pozostaje w trendzie bocznym od połowy sierpnia. Najbliższym oporem pozostają okolice 78 jenów za dolara, natomiast wsparcie wyznacza rejon 76,00. USDJPY pozostaje poniżej linii trendu spadowego i 100-okresowej średniej na wykresie dziennym.
Źródło: Dom Maklerski IDM S.A.