WYDARZENIE DNIA
W nadchodzącym tygodniu pojawi się sporo nowych informacji statystycznych, ale tylko niektóre z nich – w razie wyraźniego odchylenia od prognoz – mogą mieć wpływ na przebieg notowań na rynkach finansowych.
Już dziś poznamy wielkość inflacji bazowej za grudzień obliczanej przez Narodowy Bank Polski. Przed miesiącem wysokość tego wskaźnika (1,6 proc.) okazała się sporym zaskoczniem, bo była wyraźnie wyższa od danych GUS. Teraz sytuacja może się powtórzyć. Z pozostałych wydarzeń w tym tygodniu istotne będą także czwartkowe informacje o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, oraz piątkowe o sprzedaży nowych domów. W czwartek poznamy także indeks mierzący zaufanie niemieckich przedsiębiorców.
SYTUACJA NA GPW
Piątkowe notowania przyniosły – mimo początkowych spadków – kolejny wzrost indeksów WIG20 i WIG. Dla giełdy był to doskonały tydzień, w którym WIG wzrósł o prawie 6 proc. To największy tygodniowy wzrost indeksu od ponad pół roku, kiedy giełda odbijała po wcześniejszych głębokich spadkach. Teraz jednak nie z odbiciem mamy do czynienia, a z biciem nowych rekordów – tym bardziej trzeba podkreślać siłę rynku i przewagę kupujących.
Jednak mimo wzrostu WIG20, który w górę ciągnęły w piątek przede wszystkim akcje banków i Telekomunikacji, warto zauważyć, że MIDWIG zakończył sesję spadkiem (pierwszym od dziewięciu sesji). Wśród firm o średniej kapitalizacji rozpoczęła się już bowiem korekta po ostatnich zwyżkach. Dotknęła ona zwłaszcza spółki budowlane, które wcześniej najwięcej zyskiwały na wartości.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Giełdy amerykańskie zakończyły w piątek notowania umiarkowanymi wzrostami indeksów, mimo początkowych spadków. Indeks S&P wzrósł o 0,3 proc., podobnie Nasdaq, a Dow Jones niemal nie zmienił wartości.
Sporym wzrostem zakończyły się notowania na giełdach Ameryki Południowej – w Brazylii indeks zyskał 2,2 proc., a w Argentynie 0,6 proc.
Po myśli posiadaczy akcji notowania przebiegały także w Azji. Indeks giełdy w Hong Kongu – Hang Seng – wzrósł o 1,8 proc., a koreański Kospi o 0,2 proc. (po wcześniejszym spadku). Japoński Nikkei zyskał 0,7 proc. w reakcji na poprawę nastrojów amerykańskich konsumentów, a indeksy giełdy w Szanghaju zyskały nawet ponad 4 proc.
OBSERWUJ AKCJE
PGNIG – rozpoczęte w grudniu wybicie w górę doprowadziło kurs akcji do poziomu 3,70 zł i wygląda na to, że niedawny powrót do 3,40 zł wynikał z realizacji krótkoterminowych zysków. Jako wsparcie zadziałała wówczas 50-dniowa średnia krocząca. W najbliższych dniach możemy poruszać się w kanale ograniczonym tymi poziomami. Trzeba jednak zaznaczyć, że pokonanie oporu otworzy drogę do historycznych rekordów powyżej 4 zł. Wskaźnik MACD dał w piątek sygnał do kupowania akcji PGNiG.
Millennium – akcje Banku Millennium wyceniane były w piątek najdrożej od 2000 roku. Na wykresach uwzględniających dłuższy horyzont czasowy, widzimy niemal książkowy przykład formacji spodka. Może to sugerować, że wzrost o 35 proc. w ciągu ostatniego miesiąca nie wyczerpał całkowicie potencjału spółki.
Netia – to jedna z nielicznych spółek wchodzących w skład indeksu WIG 20, która praktycznie nie skorzystała z ubiegłotygodniowych wzrostów. Jeżeli w tak sprzyjającym otoczeniu rynkowym nie udało się przebić trwale poziomu 5 zł, to trudno wyobrazić sobie, co musiałoby się wydarzyć, żeby Netia ruszyła z miejsca.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
MOL – węgierski koncern paliwowy rozszerzył zakres prowadzonej działalności o sprzedaż detaliczną lekarstw, produktów medycznych oraz perfum. W ubiegłym tygodniu analitycy Erste Banku podnieśli rekomendację dla MOL do „akumuluj” (wcześniej: trzymaj), wyceniając akcje spółki na ok. 380 zł. Problemy związane ze wstrzymaniem dostaw ropy z Rosji, nie pogorszyły znacząco sytuacji finansowej spółki, dlatego Standard and Poor’s utrzymał kilka dni temu ocenę spółki na poziomie BBB-.
Comarch – wiceprezes zarządu spółki informatycznej Rafał Chwast, sprzedał 150 akcji ComArchu po cenie 201 zł. W piątek za jedną akcję spółki płacono 233 zł.
Dwory – firma chemiczna podpisała strategiczną umowę z PKN Orlen o współpracy w zakresie produkcji i dostarczania chemikaliów. Wartość umowy zawartej na 15 lat to ok. 8,6 mld zł. PKN Orlen przejął za 5,8 mln zł od Dworów resztę udziałów w spółce Etylobenzen(49 proc.), w której posiadał do tej pory 51 proc. głosów i tym samym stał się jej wyłącznym właścicielem. Firma Chemiczna Dwory zobowiązała się do 2010 roku uruchomić produkcję i zapewnić dostawy etylobenzenu.
AB – Millennium TFI przekroczyło próg 5 proc. głosów na WZA spółki i posiada obecnie akcje odpowiadające 5,55 proc. kapitału zakładowego AB.
Infovide-Matrix – Skarb Państwa odstąpił od umowy na wykonanie projektu „e-Deklaracje” z powodu zmiany warunków płatności i terminu realizacji zadań. Zerwanie kontraktu nastąpi jeśli do 25 stycznia nie zostanie podpisany aneks do zawartej w listopadzie 2006 umowy.
PROGNOZA GIEŁDOWA
W cotygodniowej ankiecie przeprowadzonej przez GPW zaledwie 19 na 100 analityków spodziewa się wzrostu WIG20 w tym tygodniu, a 50 oczekuje spadków. Wyniki tej ankiety często sprawdzają się wedle zasady „większość nie ma racji” – tak było przed tygodniem i dwoma tygodniami. Teraz oczekiwanie na spadki jest tym zasadniejsze, że po ostatnich silnych wzrostach cenom akcji i indeksom należałaby się korekta, a inwestorzy zyskaliby trochę czasu na oswojenie się z obecnymi poziomami.
Ale przed poniedziałkową sesją trudno o pesymizm. Wzrost indeksów na innych rynkach wschodzących każe oczekiwać, że i u nas będzie podobnie. Odbicie na rynku ropy i miedzi także jest elementem sprzyjającym dla GPW, stabilnie zachowuje się także złoty. Trudno wprawdzie oczekiwać kolejnego skoku indeksów, nie mniej przynajmniej początek sesji powinien być dla posiadaczy akcji udany.
Warto jednak pamiętać, że utrzymywanie się tak wysokiego tempa zwyżek na GPW grozi szybkim przegrzaniem rynku, choć w tej chwili to jeszcze dość odległa wizja. Oporem dla wzrostu WIG20 jest poziom 3470 pkt, wsparciem strefa 3340-3370 pkt.
WALUTY
Przez cały ubiegły tydzień obserwowaliśmy wahania kursu euro między 1,29-1,30 USD. Choć z tych wahań na razie niewiele wynika, to jednak możemy zauważyć, że euro przestało się osłabiać w relacji do dolara, a układ wskaźników technicznych poprawił się na korzyść euro.
U nas ostatnie dni minionego tygodnia przyniosły zdecydowany wzrost wartości złotego. Euro potaniało do 3,85 PLN, a dolar do 3,97 PLN. W przypadku euro pojawiły się już nawet pierwsze sygnały sprzedaży waluty wygenerowane przez wskaźniki techniczne, dolar jest bardzo bliski tego samego. Powrót inwestorów zagranicznych na nasz rynek powoli staje się faktem.
SUROWCE
Miedź podrożała w piątek do 251 USD za funt po dobrych danych z USA, pozwalających wierzyć, że sektor budowlany najgorszy okres ma już za sobą. Stany Zjednoczone są drugim na świecie, tuż za Chinami, odbiorcą miedzi. Kluczowe jednak okazały się informacje o największym od 2004 roku spadku zapasów miedzi w magazynach londyńskiej giełdy LME, a to zazwyczaj sugeruje powrót do wzrostów.
Cena ropa naftowej podskoczyła niemal o 3 proc. do poziomu 52 USD za baryłkę. Wygląda na to, że okres wyjątkowo ciepłej zimy mamy za sobą, a co za tym idzie wzrośnie globalne zapotrzebowanie na energię do celów grzewczych. Obecne ceny są atrakcyjne dla spekulantów i funduszy hedgingowych, które otwierając duże pozycje w kontraktach terminowych powodują wzrost cen.
Złoto umocniło się pod koniec ubiegłego tygodnia i kosztowało już nawet 637 USD za uncję. Jeśli koszty energii powrócą do rekordowych poziomów, metale szlachetne będą zyskiwać na wartości, gdyż stanowią formę zabezpieczenia kapitału przed wysoką inflacją.