„PZU wstrzymało prace nad propozycją Eureko zakupu spółek na Litwie i Ukrainie.– Ta oferta, która nie jest w rzeczywistości ofertą, miała tylko charakter medialny – mówił Jaromir Netzel, prezes PZU, posłom z sejmowej Komisji Skarbu, gdy ci pytali go o losy zagranicznych spółek. Dodał, że Eureko w swojej propozycji z 3 stycznia 2007 r. określiło termin ważności oferty do 31 stycznia. Władze PZU poprosiły o jego przedłużenie, ale, jak stwierdził Netzel, dostał tylko pismo, że Eureko jest gotowe przedłużyć ten termin, ale nie potraktował tego jako oficjalną informację o przedłużeniu oferty.” – pisze gazeta.
„Eureko przesłało do PZU pismo, w którym przedłuża termin ważności oferty do 5 marca. Interpretacja tego listu przez władze PZU dowodzi jedynie, że zarząd unika merytorycznego ustosunkowania się do tej kwestii – komentuje Michał Nastula, prezes Eureko Polska. Dodał, że Eureko złożyło bardzo poważną ofertę zarządowi PZU i oczekuje merytorycznej odpowiedzi władz spółki.” – czytamy.
Eureko złożyło wstępną ofertę zakupu litewskich spółek ponieważ Netzel wielkorotnie powtarzał, że to Holendrzy są winni strat ponoszonych przez PZU Ukraina i PZU Litwa. Podkreślał, że Eureko dążyło do zaangażowania na tych rynkach, ale samo nie zainwestowało swoich środków. Netzel oszacował straty związane z zagranicznymi spółkami na 300 mln zł.