„W coraz mniejszym stopniu rynkowe konfitury trafiają do największej na naszym rynku grupy PZU. Należąca do niej spółka oferująca polisy na życie straciła 9 pkt proc. rynku mierzonego wielkością zbieranej składki (w ciągu roku liczonego czerwiec do czerwca).
Z opublikowanego wczoraj przez Komisję Nadzoru Finansowego podsumowania danych finansowych firm ubezpieczeniowych za I półrocze wynika, że konkurencja pozostawiła PZU Życie niewiele ponad 28 proc. rynku. Na drugim miejscu umocniło się Commercial Union (12,4 proc.), a na trzecim – Aegon (11,7 proc.), zdobywając 3,6 pkt proc. rynku.
Z kolei w ubezpieczeniach majątkowych udział PZU spadł o 2,8 pkt proc., do 45,4 proc. Swoje udziały zwiększyły zaś głównie niemieckie towarzystwa. Rekordzistą jest tu Ergo Hestia (wzrost o 1,1 pkt proc.) oraz Allianz (0,8).” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Sprzedaż polis w dużym stopniu napędzają banki, które udzielając kredytów wymagają od klienta wykupienia ubezpieczenia. A Polacy zadłużają się na potęgę. Od stycznia do czerwca banki udzieliły już ok. 28 mld zł kredytów mieszkaniowych. Ubezpieczenia dołączane są także do prostych produktów. Na przykład do rachunków bankowych i kart kredytowych dodawane są usługi assistance.
Więcej szczegółów w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”.