Stopy procentowe wzrosły ponieważ w opinii Rady zaostrzenie polityki pieniężnej dokonane w pierwszej połowie 2011 r. były niewystarczające do tego, aby w średnim okresie inflacja bezpiecznie powróciła do celu.
Komunikat RPP jest wprawdzie gołębi, ale w mojej opinii w tym roku czeka nas jeszcze jedna podwyżka stóp do 5,0 proc. Członkowie RPP oczekują w przyszłym roku umiarkowanego przyspieszenia tempa wzrostu polskiej gospodarki. Wczorajsza podwyżka stóp ma zmniejszyć ryzyko sytuacji, w której w to ożywienie weszlibyśmy z wysokimi oczekiwaniami inflacyjnymi i relatywnie wysoką inflacją w stosunku do celu banku centralnego. Zdaniem prezesa M. Belki, w 2013 r. tempo wzrostu polskiej gospodarki będzie zbliżone do rządowych założeń do budżetu, czyli ok. 2,9 proc. To tempo jest o 0,5 pkt. proc. wyższe w porównaniu do oczekiwanego tempa wzrostu PKB z projekcji marcowej. RPP chce działać wyprzedzająco. Oczekuję, że kolejna projekcja, którą poznamy w lipcu, pokaże wyższą ścieżkę inflacji niż projekcja marcowa. To właśnie lipiec wydaje się najbardziej prawdopodobnym momentem kolejnej podwyżki stóp – komentuje Wiktor Wojciechowski, Główny Ekonomista Biuro Ryzyka Finansowego INVEST-BANK S.A.
Źródło: INVEST-BANK S.A.