Wczoraj późnym popołudniem i wieczorem pojawiły się dwie informacje. Pierwsza z nich dotyczyła złożenia dymisji przez Zytę Gilowską. Minister finansów jednak już tego samego dnia, po spotkaniu z premierem zaprzeczyła tym doniesieniom. Drugim „newsem” była oferta złożona PiS-owi przez Platformę Obywatelską. Nieoficjalnie wczoraj, a oficjalnie dziś rano podczas konferencji prasowej PO zaproponowała poparcie dla budżetu, w zamian za: odsunięcie od rządu LPR-u i Samoobrony, w tym Romana Giertycha i Andrzeja Leppera oraz zgodę na przeprowadzenie przedterminowych wyborów na wiosnę przyszłego roku. Platforma postulowała też natychmiastową zmianę Konsytucji, która uniemożliwi osobom skazanym prawomocnym wyrokiem kandydowanie do Sejmu i Senatu. Odpowiedź PiS-u była bardzo szybka. Adam Lipiński, wiceprezes tej partii wyraźnie powiedział, że propozycję PO odrzuca, ale dodał też, że jeśli zarzuty wobec Andrzeja Leppera się potwierdzą i będzie rząd mniejszościowy, to PiS zastanowi się nad skróceniem kadencji Sejmu.
Rynek międzynarodowy:
Notowania europejskiej waluty względem dolara nadal pozostają w zawieszeniu. Kurs EUR/USD od wtorku porusza się w przedziale 1,3255/60-1,3363 i z tego zakresu wahań nie zdołała go wybić ani opublikowana w tym czasie cała seria danych makro ze Stanów Zjednoczonych i z Eurolandu, ani też wczorajsza decyzja ECB. Dziś o godz. 10:05 (CET) cena euro wynosiła 1,3285.
W czwartek Europejski Bank Centralny zgodnie z oczekiwaniami podniósł poziom stóp procentowych w strefie euro o 25 pkt bazowych do poziomu 3,5 proc. i pozostawił sobie furtkę do dalszych podwyżek. Tempo tych ostatnich będzie zapewne jednak wolniejsze niż jeszcze nie tak dawno sądzono z racji oficjalnego obniżenia przez Bank prognoz inflacyjnych. Estymacje ECB dot. mniejszej dynamiki wzrostu cen nie były jednak zaskoczeniem. O tym, że to nastąpi prasa pisała już na początku tego tygodnia.
Dziś w centrum zainteresowania międzynarodowych inwestorów znajdą się dane z amerykańskiego rynku pracy. Analitycy spodziewają się, że w listopadzie stopa bezrobocia wzrosła do 4,5 proc. z 4,4 proc. w październiku, kiedy to była najniższa od 5 lat, a liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym poszła w górę o 100-110 tys. wobec 92 tys. zwyżki miesiąc wcześniej. Publikowane pomiędzy wtorkiem, a czwartkiem szczątkowe doniesienia z tego sektora w gruncie rzeczy były pozytywne. W listopadzie indeks ADP pokazał wzrost zatrudnia w sektorze prywatnym o 158 tys. wobec +128 tys. w październiku i +125 tys. w prognozach., a indeks Monster w tym samym miesiącu wzrósł do poziomu 175 – najwyższego od października 2003 r. Rozczarował jedynie raport Challengera, który wskazał, że w listopadzie liczba planowanych zwolnień wyniosła 76,773 tys. i była wyższa niż w październiku (69,177 tys.).