Przygotowana przez chińskiego artystę etykieta sprawiła, że wino Mouton Rothschild z rocznika 2008 podrożało w listopadzie o ponad 80 proc. To kolejny dobry miesiąc dla osób, które inwestują w wino.
Oczy branży winiarskiej zwrócone są na Daleki Wschód. Chiny stały się ogromnym konsumentem szlachetnego trunku, więc jego producenci starają się zadowolić azjatyckie gusta. Dla Chateau Mouton Rothschild strzałem w dziesiątkę okazało się zaproszenie chińskiego malarza Xu Lei do przygotowania etykiety dla wina z rocznika 2008. Znalazł się na niej baran, który jest symbolem winnicy, otoczony przez dwie połówki księżyca. Producent wina już od 1945 roku wybiera artystów, którzy projektują etykiety. Xu Lei znalazł się tym samym gronie co Salvador Dali czy Joan Miro. A cena Mouton Rothschild 2008 poszła do góry w listopadzie o 85 procent dając mu pierwszą pozycję w miesięcznym zestawieniu przygotowanym przez Wealth Solutions.
Wzrosty cen innych win też są imponujące. Forts de Latour z 2008 roku podrożało o ponad 60 proc., Duhart Milon z 2006, a także ten z 2008 roku, zyskały ponad 30 proc. I nie tylko zainteresowanie rynku chińskiego ma znaczenie. – Widzimy już pierwsze oznaki zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra, które powodują zwiększone zakupy konsumpcyjne w Europie i Stanach Zjednoczonych. To winduje ceny – mówi Krzysztof Maruszewski, zarządzający aktywami win inwestycyjnych w Wealth Solutions. I zwraca uwagę na jeszcze jeden czynnik. Wina z rocznika 2009, których sprzedaż rozpoczęła się w tym roku, okazały się być bardzo drogie. To spowodowało, że inwestorzy ponownie zainteresowali się starszymi rocznikami. – Listopad potwierdza naszą strategię, na podstawie której przygotowaliśmy poprzedni produkt, czyli inwestycję Wielkie Roczniki. Rosną ceny win ze starszych roczników w relacji do drogiego rocznika 2009 – mówi Maruszewski.
Wealth Solutions zarządza obecnie kwotą 28 mln złotych w winnych aktywach. Jeszcze miesiąc temu średnia stopa zwrotu z portfeli o przynajmniej 90-dniowym okresie trwania wynosiła prawie 35 proc. rocznie. Po świetnym listopadzie jest to już ponad 47 proc. Z kolei najlepszy portfel pozwolił zarobić swojemu właścicielowi ponad 230 proc. w ujęciu rocznym.
Źródło: Wealth Solutions